Polska wymieni lodołamacze na nowe

Polska wymieni lodołamacze na nowe

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Flota polskich lodołamaczy będzie odnowiona. Dwa pierwsze prototypowe lodołamacze trafią do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie - zapowiedział wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski. 24 polskie rzeczne lodołamacze są wysłużone i awaryjne. Najstarsze mają ponad 40 lat.
- Zaczynamy odbudowywać całą flotę lodołamaczy. W przyszłym roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska rozpocznie finansowanie pierwszych prototypów. Jeżeli te prototypy sprawdzą się, następne jednostki będziemy współfinansować - zapowiedział wiceminister. Dodał, że na razie nie wiadomo ile te specjalistyczne jednostki będą kosztować.

- Zaczynamy od prototypów, które są przygotowywane przez RZGW w  Szczecinie. Planujemy na nie wstępnie 21 mln zł. Jeżeli okaże się, że za  tę sumę nie uda się zbudować jednostek, jesteśmy w stanie zwiększyć tę sumę -  wyjaśnił Gawłowski. Dodał, że cała flota powinna być odmłodzona w ciągu 10 lat.

Szef szczecińskiego RZGW Andrzej Kreft powiedział, że flota się starzeje, jednostki są coraz bardziej awaryjne. Najmłodsze mają już 25 lat, najstarsze 44 lata. - Nie możemy ryzykować, że lodołamacz trafi do stoczni w czasie, gdy jest niezbędny do walki z lodem -  powiedział. Wyjaśnił, że o rozpoczęcie programu odmłodzenia floty lodołamaczy starano się od 2005 r. - Jest już studium wykonalności i znaleźliśmy się na liście priorytetowej w  Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska oraz w programie "Odra 2006" na  wykonanie na początek dwóch lodołamaczy-prototypów - powiedział.

Ma powstać jeden lodołamacz tzw. czołowy - największa jednostka, która płynie na czele grupy lodołamaczy i rozbija zatory - oraz jeden liniowy. Prototypy te przez jedną lub dwie zimy mają być testowane w  akcjach na wodach w Zachodniopomorskiem, by wykryć ewentualne wady i  usterki konstrukcji. Po weryfikacji tych jednostek budowane będą kolejne takie nowe lodołamacze

zew, PAP