Pod koniec kwietnia KE przyjęła zasady obliczania liczby darmowych pozwoleń na emisje CO2 w przemyśle w latach 2013-2020. Wyznacznikiem będą tzw. benchmarki, czyli poziom emisji przy użyciu najnowocześniejszych technologii dostępnych w całej UE (a nie w poszczególnych krajach).
Zdaniem polskiego rządu, sprowadza się to do technologii z użyciem paliwa gazowego, podczas gdy w Polsce powszechnie stosowanym paliwem jest węgiel. Może to oznaczać, zwłaszcza dla Polski, znaczny wzrost kosztów w branżach energochłonnych, takich jak ciepłownictwo, sektor chemiczny, cementowy czy papierniczy.
W przygotowanym przez ministerstwo gospodarki wniosku do pozwu, do którego dotarła PAP, znajdują się zarzuty, że decyzja Komisji Europejskiej narusza m.in. zasadę proporcjonalności, bowiem cel redukcji emisji CO2 można - zdaniem resortu gospodarki - osiągnąć innym, mniej kosztownym sposobem. Ponadto wyróżnienie paliwa gazowego i pominięcie węgla łamie w opinii MG unijną zasadę niedyskryminacji i ingeruje w mix energetyczny kraju członkowskiego. "Decyzja Komisji została notyfikowana władzom polskim 28 kwietnia, co oznacza, że termin wniesienia skargi o stwierdzenie nieważności tej decyzji upływa 8 lipca" - podało też MG.
PAP, ps