Rosjanie znów kupują warzywa z Czech i Grecji. Z Polski ciągle nie

Rosjanie znów kupują warzywa z Czech i Grecji. Z Polski ciągle nie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Rosja zgodziła się w poniedziałek na import warzyw pochodzących z Czech i Grecji. Oznacza to, że do sześciu wzrosła liczba unijnych krajów, wobec których Moskwa zniosła embargo nałożone na początku czerwca w związku z zakażeniami EHEC - podały rosyjskie służby sanitarne.
"Od 11 lipca warzywa pochodzące z Republiki Czeskiej i Grecji są dopuszczone do importu i sprzedaży na rosyjskim terytorium, na podstawie certyfikatów gwarantujących ich nieszkodliwość" - poinformowała w komunikacie federalna służba ds. nadzoru w sferze praw konsumentów (Rospotriebnadzor). Wcześniej Rosja odblokowała import warzyw z Belgii, Holandii, Hiszpanii i Danii.

Rosja 2 czerwca nałożyła embargo na import z UE wszystkich świeżych warzyw w związku z falą zatruć szczepem EHEC w Niemczech. 8 lipca wiceminister rolnictwa Jarosław Wojtowicz przebywający z wizytą w Moskwie oświadczył, że ma nadzieję, iż rosyjskie embargo na import warzyw z Polski zostanie uchylone w przyszłym tygodniu, po przekazaniu stosownych wyjaśnień z naszej strony. Chodzi o pisemne poinformowanie Rosjan o tym, jak jest zorganizowana sieć polskich laboratoriów. Wojtowicz dodał, że w tym piśmie powinno znaleźć się oświadczenie, że polskie władze wystawiają świadectwa bezpieczeństwa tylko dla polskich upraw. Oznacza to, że strona rosyjska chce mieć gwarancje, że Polska nie będzie certyfikowała reeksportu. Wiceminister powiedział, że uzyskał zapewnienie, że gdy tylko strona polska przedstawi taki list, eksport zostanie wznowiony.

W czasie szczytu UE-Rosja w Niżnym Nowogrodzie 9 i 10 czerwca Kreml zgodził się na odblokowanie importu warzyw z Unii w zamian za gwarancje bezpieczeństwa tych produktów.

PAP, arb