Ministerstwo Gospodarki zapewniło, że nie ma żadnej decyzji o podwyżce cen cukru i w najbliższym czasie resort nie planuje przygotowania takiej decyzji. Informacje o zmianie cen nie dotarły też do zakładów Biełbakaleja, które zajmują się pakowaniem cukru i jego sprzedażą detaliczną.
Fala wzmożonego popytu na cukier i inne podstawowe produkty była jednym z sygnałów poważnych kłopotów gospodarczych, w jakie w ostatnich miesiącach popadła Białoruś. Ludzie wykupywali towary w obawie przed wzrostem cen i osłabieniem wartości pieniądza, co rzeczywiście nastąpiło - w maju Bank Narodowy przeprowadził dewaluację rubla o ponad 50 procent.
Według danych państwowego urzędu statystycznego Biełstat od stycznia do czerwca sprzedano na Białorusi 97,8 tys. ton cukru, co oznacza wzrost o ponad 53 procent w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
PAP, arb