Na rynku pierwotnym trudno znaleźć tak tanie mieszkania, ale nawet w dużych miastach, gdzie ceny są wyższe niż w mniejszych miejscowościach, można znaleźć oferty w cenie poniżej 4 tys. zł za metr kwadratowy. Z informacji redNet Consulting wynika, że w Warszawie w gorszych lokalizacjach można kupić nowe mieszkanie w cenie 3930 zł za m kw., w Krakowie - 3950 zł, w Poznaniu - 3584 zł, w Łodzi - 3900 zł, a w Gdańsku - nawet za 3058 zł. Średnia cena na rynku pierwotnym w dużych miastach jest jednak wyższa. Według danych agencji Emmerson Nieruchomości, cena metra kwadratowego nowego mieszkania w Warszawie to 8,5 tys. zł, w Krakowie - 7,1 tys. zł, we Wrocławiu - 6,6 tys. zł, a w Poznaniu - 6,7 tys. zł.
Atrakcyjnych cenowo ofert trzeba szukać w najtańszych dzielnicach. W stolicy najtańszą dzielnicą jest Białołęka (średnia cena metra kwadratowego mieszkania wynosi 6,2 tys. zł). Właśnie w tym rejonie Warszawy jest najwięcej ofert nowych mieszkań. Wynika to z faktu, że na masową skalę budowane są tam lokale z segmentu popularnego. W Krakowie najmniej za metr kwadratowy powierzchni nowego lokalu mieszkalnego można zapłacić na Wzgórzach Krzesławickich (5,1 tys. zł.). Tutaj jednak jest odwrotnie niż w stolicy - nie ma tu dużej podaży lokali. Z kolei we Wrocławiu osoby z ograniczonymi możliwościami finansowymi powinny szukać nowego lokum na terenie Psiego Pola (5,5 tys. zł za m kw.). W Poznaniu najtaniej jest w rejonie Nowego Miasta (6,3 tys. zł za m kw.). - Cenę mieszkania kształtuje przede wszystkim lokalizacja. Najtańsze mieszkania znajdziemy na peryferiach, w gorszym sąsiedztwie, często bez odpowiedniej infrastruktury, ale zawsze jest coś za coś - wyjaśnił Jarosław Skoczeń z firmy Emmerson Nieruchomości.
PAP, arb