Grecki minister: referendum w sprawie obecności w strefie euro? Wykluczone

Grecki minister: referendum w sprawie obecności w strefie euro? Wykluczone

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewangelos Wenizelos (REUTERS/John Kolesidis) 
Minister finansów Grecji Ewangelos Wenizelos w oficjalnym komunikacie podkreślił, że przynależność Grecji do strefy euro nie może zależeć od referendum - podał Reuters. "Pozycja Grecji w strefie euro to historyczna zdobycz. To osiągnięcie greckiego ludu nie może zależeć od referendum" - napisał minister.
Oświadczenie, które zostało wydane po powrocie ministra z poprzedzającego spotkanie G20 szczytu w Cannes do Aten wydaje się świadczyć o różnicy zdań między szefem resortu finansów a premierem Grecji Jeorjosem Papandreu w tej sprawie. Słowa greckiego ministra są również polemiką z Francją i Niemcami, które uznają, że przynależność Grecji do unii walutowej powinna zostać poddana pod powszechne głosowanie - zauważa Reuters.

 

Sarkozy i Merkel pytają Greków: chcecie być w strefie euro, czy nie?

2 listopada w Cannes Papandreu oświadczył, że jego kraj musi zadecydować czy pozostanie w strefie euro i pokazać światu, że może wywiązać się ze swych zobowiązań. Premier bronił jednocześnie swej decyzji o rozpisaniu referendum, w którym Grecy mają zadecydować czy akceptują dalsze dotkliwe posunięcia oszczędnościowe wymagane przez UE i MFW.

 

MFW wstrzyma pomoc dla Grecji? "Zdecydujemy po referendum"

Po zakończeniu rozmów w Cannes Wenizelos wezwał ponownie opozycję do udzielenia poparcia gabinetowi Papandreu, by pomóc Grecji pozostać w strefie euro i aby rząd mógł "być gwarantem wiarygodności kraju" na świecie. Wenizelos, który prowadzi w imieniu rządu Grecji negocjacje w sprawie programu pomocy dla Aten z UE, MFW oraz bankami, tuż po ogłoszeniu planu referendum w Grecji osobiście uspokajał partnerów tych rozmów: ministra finansów Niemiec, szefa Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF), komisarza UE ds. gospodarczych i walutowych Olli'ego Rehna i szefa misji MFW, usiłując ratować szóstą transzę pomocy dla Aten oraz ustalenia mające uchronić Grecję przed niewypłacalnością. W przeszłości szef greckiego resortu finansów ostrzegał wielokrotnie, że odrzucenie programu oszczędnościowego sprawiłoby, iż państwo stanie się niewypłacalne.

PAP, arb