Kontrolowana przez Republikanów Izba Reprezentantów Kongresu USA odrzuciła zwiększenie limitu zadłużenia administracji federalnej o 1,2 biliona dolarów w głosowaniu, które miało po raz kolejny podkreślić sprzeciw opozycji republikańskiej wobec polityki budżetowej prezydenta Obamy.
Izba odrzuciła zwiększenie limitu zadłużenia stosunkiem głosów 239:176 odzwierciedlającym w przybliżeniu podział mandatów między Partią Republikańską i Demokratyczną. Nie była to jednak wymagana do odrzucenia weta prezydenta większość 2/3 głosów. Głosowanie, poza symbolicznym gestem politycznym, nie miało większego znaczenia bowiem z góry wiadomo, że kontrolowany przez Demokratów Senat zagłosuje po myśli prezydenta Obamy.
W sierpniu 2011 roku Kongres zgodził się w ostatniej chwili na zwiększenie zadłużenia federalnego do pułapu 2,1 bln dolarów ratując władze i agendy federalne przed niewypłacalnością. Miało się to jednak odbywać stopniowo: limit długu miał natychmiast wzrosnąć o 400 mld, w drugim etapie o 500 mld w drugim etapie i o 1,2 mld w trzecim. Łączna wysokość zadłużenia federalnego osiągnęła astronomiczną wielkość 15 bln dolarów, przy czym w ciągu trzech lat rządów Obamy zadłużenie zwiększyło się o bilion dolarów. Biały Dom argumentuje, że musiał przeznaczyć setki miliardów dolarów na stymulowanie gospodarki aby zapobiec kryzysowi, który mógł być najgorszy od czasów Wielkiego Kryzysu w latach 30-tych XX wieku.
PAP, arb