Partia Karacaferisa ma 15 deputowanych w 300-osobowym greckim parlamencie. Jej odmowa głosowania nie przeszkodzi przyjęciu porozumienia. Zdaniem Karacaferisa, Grecja potrzebuje więcej czasu nim pójdzie do urn wyborczych. Polityk oświadczył, że wybory nie są wyjściem z problemów kraju. Wybory w Grecji mają się odbyć w kwietniu. W ich wyniku ma powstać rząd, który zastąpi gabinet premiera Lukasa Papademosa.
Przywódcy partii politycznych wchodzących w skład koalicji rządowej porozumieli się w sprawie programu dalszych oszczędności. Program reform ma być przedstawiony w greckim parlamencie, głosowanie nad jego zatwierdzeniem zaplanowano na niedzielę. Rozpoczął się w Grecji dwudniowy strajk generalny przeciwko dalszym oszczędnościom.
zew, PAP