Obiekt ma bardzo duże znaczenie w budowaniu bezpieczeństwa energetycznego dynamicznie rozwijającego się regionu. Prowincja Zhejiang jest kolebką chińskiego wolnego rynku i wiele nowych inwestycji lokalizowanych jest na jej terenie. Elektrownia w Qinshan działa od 1991. Według specjalistów China National Nuclear Corporation (CNNC) jest obiektem nowoczesnym i bezpiecznym. Od momentu uruchomienia nie zanotowano w niej ani jednego wypadku, który mógłby być zakwalifikowany jako drugi stopień w siedmiostopniowej skali wypadków, dotyczących reaktorów atomowych.
Po awarii w Fukushimie w marcu 2011 program rozbudowy energetyki jądrowej w Chinach został częściowo zawieszony. Kontynuowane były tylko trzy inwestycje, będące już w trakcie realizacji. Po przeglądach funkcjonujących reaktorów wprowadzono wiele zmian technologicznych, mających na celu podniesienie bezpieczeństwa.
Obecnie w Chinach działa 7 elektrowni atomowych, 11 jest w trakcie budowy, a kolejne 25 nowych inwestycji jest planowanych. Łączna moc wszystkich 13 chińskich reaktorów jądrowych wynosi ponad 9000 megawatów, co stanowi 2 proc. całej produkcji energii kraju. Do 2025 roku Chińczycy planują podwyższenie udziału energii jądrowej do 10 proc.
ja, PAP