Paszkiewicz na czele spółki PKP PLK. "To mój sukces"

Paszkiewicz na czele spółki PKP PLK. "To mój sukces"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Remigiusz Paszkiewicz pełni obowiązki prezesa spółki PKP PLK (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Remigiusz Paszkiewicz jest pełniącym obowiązki prezesa spółki PKP PLK - poinformował były prezes Zbigniew Szafrański, którego kadencja upłynęła. Rok 2011 spółka zamknęła ze stratą ok. 600 mln zł.

- Poczytuję to sobie za sukces, że rządziłem tą spółką przez całą kadencję, przez całe trzy lata - powiedział dziennikarzom Szafrański. Przypomniał, że gdy obejmował stanowisko na początku 2009 r., ówczesny minister infrastruktury Cezary Grabarczyk postawił przed nim zadanie przyspieszenia inwestycji w linie kolejowe. Zdaniem Szafrańskiego udało się to. W 2010 r. zmodernizowano ok. 500 km torów, w  2011 - ok. 1000 km, ponad 1000 ma być też zmodernizowane w 2012 r. -  podkreślał.

Odnosząc się do informacji, jakoby kolejarze wykorzystali do tej pory zaledwie 3 proc. pieniędzy z UE na lata 2007-2013, Szafrański powiedział, że te 3 proc. "to pieniądze, które zostały odzyskane z  Brukseli". - Ta wartość nie odzwierciedla stanu zaawansowania inwestycji na liniach kolejowych - zaznaczył.

Dodał, że zafakturowane są nowe inwestycje o wartości przekraczającej 2,3 mld zł, co stanowi 11 proc. przyznanych przez UE środków na  infrastrukturę kolejową. - Jeżeli dotychczasowe tempo inwestycji zostanie utrzymane, to na koniec roku KE będzie mogła zatwierdzić wydatki na 1,5 mld zł, a może nawet na więcej - powiedział Szafrański.

Komentując wyniki finansowe spółki Szafrański zaznaczył, że strata finansowa wynika z tego, iż tory są formalnie własnością PKP PLK, a nie państwa. - Tak długo, jak to się nie zmieni, to PKP PLK zawsze będzie przynosiła straty i to coraz większe - powiedział. Dodał, że według planów spółka miała mieć stratę nie większą niż 400 mln zł, ale po  dokonaniu odpisów dotyczących należności od Przewozów Regionalnych i  kosztów różnic kursowych strata urosła do ok. 600 mln zł. W 2010 r. strata PKP PLK wyniosła 443,8 mln zł, a w 2009 r. przekroczyła 351 mln zł. Szafrański poinformował również, że formalnie spółka nie ma teraz prezesa, ponieważ pełniący obowiązki będzie musiał przejść jeszcze postępowanie kwalifikacyjne, które - jak sądzi - powinno zająć około miesiąca.

Paszkiewicz pracował w przeszłości m.in. w ministerstwie finansów, NBP, PKN Orlen. Ostatnio był prezesem spółki Anwil; z tego stanowiska zrezygnował w połowie kwietnia. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. są zarządcą sieci linii kolejowych. Firma udostępnia linie koleje przewoźnikom, modernizuje linie, opracowuje rozkłady jazdy pociągów, prowadzi ruch pociągów i utrzymuje infrastrukturę kolejową. W gestii PKP PLK jest ponad 19 tys. km linii kolejowych.

ja, PAP