Reporterzy agencji Associated Press, która od tego roku ma swoje biuro w Korei Płn., odwiedzili obszar Namfo w prowincji Pjongan Południowy i poinformowali, że tamtejsze pola są spalone słońcem i popękane, a zagadnięci rolnicy skarżyli się na wielką suszę. Nie można potwierdzić, czy takie same warunki panują na pozostałym obszarze kraju.
Od 20 lat ludność Korei Północnej jest nękana klęską głodu, spowodowaną przez marnotrawną politykę władz w rolnictwie oraz nawiedzające kraj klęski żywiołowe. Zachód szacuje, że w latach 90-tych z głodu zmarło tam kilkaset tysięcy ludzi. W Korei Płn. susze występują zazwyczaj wiosną, jesienią i zimą, jednak na skutek zmian klimatu w ostatnich latach panują mroźniejsze zimy, susze występują częściej i trwają dłużej, a typowe dla pory letniej deszcze i tajfuny stały się bardziej intensywne.
W tym roku susza nawiedziła Koreę Płn. w czasie, gdy kraj ten raczej nie może liczyć na zagraniczną pomoc żywnościową. Z dostarczenia 240 tys. ton żywności wycofały się USA w reakcji na program kosmiczny Phenianu. Start północnokoreańskiej rakiety ze sztucznym satelitą, który nastąpił w połowie kwietnia, zakończył się niepowodzeniem. Zachód podejrzewa, że była to w istocie próba pocisku balistycznego dalekiego zasięgu. Korea Płd. uzależnia pomoc dla Korei Płn. od podjęcia przez nią działań na rzecz rozbrojenia atomowego.
PAP, arb