Merkel chce nowego podatku w Europie. Rostowski też jest za

Merkel chce nowego podatku w Europie. Rostowski też jest za

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Rostowski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w Rzymie po zakończeniu szczytu włosko-niemiecko-francusko-hiszpańskiego, że uczestnicy spotkania zgodzili w sprawie podatku od transakcji finansowych (FTT). - Popieramy podatek od transakcji finansowych - oświadczyła szefowa niemieckiego rządu po rozmowach z premierem Włoch Mario Montim, szefem rządu Hiszpanii Mariano Rajoyem i prezydentem Francji Francois Hollande'em. - Postanowiliśmy działać w sposób skuteczny - dodała kanclerz.

Merkel mówiła o utracie zaufania w Europie w rezultacie kryzysu, ponieważ - jej zdaniem - doszło do zbyt częstego naruszania obowiązujących zasad finansowych. Dlatego "tam, gdzie jest solidarność, potrzebna jest także kontrola" - powiedziała.

Prezydent Hollande oświadczył z kolei, że jednym z tematów nieformalnych rozmów w Rzymie była sprawa ewentualnej emisji euroobligacji. - Muszą one pozostać perspektywą i to nie za 10 lat - ocenił. Francuski prezydent wyraził przekonanie, że rozmowy w Wiecznym Mieście dały "sygnał zgodności, trwałości i stabilności". Zapewnił, że cztery największe gospodarki strefy euro wyznaczyły sobie konkretny cel: ożywienie wzrostu gospodarczego. Przywódcy mówili też o woli obrony wspólnej europejskiej waluty. - Euro pozostanie - oznajmił premier Monti.

Wcześniej polski minister finansów Jacek Rostowski oświadczył, że Polska zgadza się na początek procedury nawiązania wzmocnionej współpracy chętnych państw eurostrefy w sprawie podatku od transakcji finansowych (FTT).  - Mimo tego, że Polska zawsze była przeciw podziałom w Unii Europejskiej, to będziemy wspierać wzmocnioną współpracę tych państw, które chcą iść dalej. Przynajmniej wstępnie - oświadczył szef polskiego resortu finansów podczas transmitowanego posiedzenia ministrów finansów państw UE w Luksemburgu. Rostowski wyjaśnił, że Polska rozumie, że "strefa euro potrzebuje teraz zbudować poczucie wspólnoty i dalszej integracji". Rostowski zastrzegł jednak, że ostateczną decyzję Polska podejmie, kiedy propozycja Komisji Europejskiej dotycząca wzmocnionej współpracy chętnych państw w sprawie ustanowienia FTT będzie gotowa.

Francja, Niemcy i Austria naciskały na rozpoczęcia pracy nad wprowadzeniem FTT w ramach tzw. wzmocnionej współpracy grupy państw, skoro nie ma zgody całej UE - przeciw jest zwłaszcza Wielka Brytania i Szwecja. Minister finansów Austrii Maria Fekter tłumaczyła, że taka decyzja jest jej koniecznie potrzebna, by uzyskać w parlamencie niezbędną większość do ratyfikacji stałego mechanizmu ratunkowego dla eurolandu, EMS. FTT domagają się również austriaccy Zieloni. Także w Niemczech opozycja domaga się od rządu postępu w sprawie FTT, zanim da zgodę na ratyfikację Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (EMS). Do nawiązania wzmocnionej współpracy w sprawie FTT potrzeba dziewięciu chętnych państw oraz zgoda większości pozostałych, by dziewiątka mogła pójść dalej.

KE proponowała, by FTT był nakładany na transakcje przeprowadzane między instytucjami finansowymi, jeżeli co najmniej jedna ze stron transakcji znajduje się w UE. Ma być niski - obrót akcjami i obligacjami byłby opodatkowany według stawki 0,1 proc., a obrót instrumentami pochodnymi według stawki 0,01 proc. Pomysł KE polegał też na tym, że dwie trzecie zysków z tego podatku trafiałoby do budżetu UE na lata 2014-2020 jako tzw. nowe źródło dochodu, a nie tylko do budżetów narodowych. KE wyliczyła, że składki wszystkich krajów liczone obecnie na podstawie ich PKB, zmaleją wtedy nawet o połowę.

PAP, arb