"Na jednolitym patencie europejskim skorzystają innowacyjne przedsiębiorstwa"

"Na jednolitym patencie europejskim skorzystają innowacyjne przedsiębiorstwa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Koszty uzyskania jednolitego patentu europejskiego mają być niższe od obecnych (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Jednolity patent europejski jest szansą dla polskich innowacyjnych firm - uważa wiceminister środowiska Beata Jaczewska. Nowe prawo patentowe ma m.in. znieść konieczność starania się o patent w każdym kraju UE z osobna oraz zmniejszyć koszty jego uzyskania.

Jak podkreśliła Jaczewska, wprowadzenie jednolitego patentu europejskiego jest szczególnie korzystne dla przedsiębiorców, ponieważ nie będą oni musieli starać się o patent we wszystkich krajach członkowskich UE osobno.

Patent europejski ze skutkiem jednolitym (tzw. patent jednolity) ma funkcjonować obok patentów krajowych oraz patentu europejskiego działającego w oparciu o Konwencję Monachijską z 1973. Jak podkreśla resort środowiska patent jednolity "będzie udzielany jak każdy klasyczny patent europejski przez Europejski Urząd Patentowy".

Jednolity patent będzie tańszy?

Głównym celem wprowadzenia jednolitego patentu jest zmniejszenie kosztów uzyskania patentu, ochrony patentowej oraz jej utrzymania na terenie UE. Według nowego prawa, firmy bądź osoby posiadające taki dokument będą mogły ubiegać się o jednolitą, pełną ochronę prawną na terenie państw członkowskich z wyjątkiem Włoch i Hiszpanii.

- Patent jednolity to nowa udoskonalona wersja ochrony praw własności przemysłowej - zaznaczyła Jaczewska. Jak poinformowała, negocjacje unijne nt. nowego prawa są "na ukończeniu". - To, co jest dyskutowane w Brukseli, to jest możliwość uzyskania jednolitej ochrony na terenie wszystkich państw, które będą w systemie, z takim samym skutkiem, jak i w takim samym zakresie prawnym - powiedziała. Jak zaznaczyła "dzisiaj, aby dochodzić ochrony swoich praw trzeba czasem przeprowadzić kilkanaście albo kilkadziesiąt postępowań".

"Skorzystają innowacyjne przedsiębiorstwa"

Jaczewska pytana o ewentualne ryzyko dla polskich przedsiębiorców powiedziała, że rzeczywiście część firm wskazuje, że małe i średnie przedsiębiorstwa mogą być narażone na nieświadome naruszenie czyichś praw patentowych. Zaznaczyła, że w przypadku jednolitego patentu zapewniona będzie ochrona podmiotów, które nieświadomie dopuściły się naruszenia takich praw. Jaczewska powiedziała, że przede wszystkim przedsiębiorstwa innowacyjne "bezsprzecznie" skorzystają na jednolitym patencie.

Podczas briefingu obecni byli także przedstawiciele firm, które zostały laureatami III edycji projektu GreenEvo Akcelerator Zielonych Technologii. To projekt Ministerstwa Środowiska mający na celu transfer polskich innowacyjnych technologii środowiskowych i globalną promocję polskiej myśli technicznej. Priorytetem jest dostarczanie polskich technologii na rynki zagraniczne.

Przedsiębiorcy przede wszystkim zwracali uwagę na korzyści finansowe płynące z jednolitego patentu. Jak powiedział Wojciech Pietraszek z PP-Eko Sp. z.o.o. "dla nas wprowadzenie jednolitego systemu patentu europejskiego bardzo ogranicza potencjalne ryzyko biznesowe nowych produktów i nowych technologii". - Mam nadzieję, że mechanizm jednolitego patentu zostanie wdrożony szybko - zaznaczył. Dominik Wojewódka z Ecotech Polska S.A. powiedział, że przedsiębiorcy spodziewają się "lepszej ochrony prawnej". Jak dodał Zbigniew Tokarz z "Technologii Ekologicznych", jednolity patent powinien pozwolić na skuteczne działanie w dochodzeniu prawa i ochrony patentowej.

Poczekamy 15 lat?

Jaczewska pytana, kiedy można spodziewać się wejścia w życie systemu jednolitego patentu, powiedziała, że w "optymistycznym" wariancie, negocjacje na jego temat, powinny zakończyć się jesienią. We wrześniu PE przeprowadzi debatę i głosowanie plenarne dotyczącego nowego prawa. Przypomniała, że aby cały system zadziałał, minimum 13 państw musi ratyfikować nowe przepisy. - Perspektywą optymistyczną jest ok. 15 lat, kiedy to wszystko zacznie działać - dodała.

ja, PAP