Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu wzrosły o 3,8 proc. w stosunku do sierpnia 2011 roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny spadły o 0,3 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.
- Inflacja CPI wyniosła w sierpniu -0,3 proc. miesiąc do miesiąca i 3,8 proc. rok do roku wobec 4,0 proc. rok do roku miesiąc wcześniej. Odczyt był zgodny z medianą oczekiwań rynkowych - powiedział Wojciech Matysiak.
- Oczekujemy, że do końca roku inflacja spadnie do poziomu około 3,2 proc. Szacujemy, że osiągnięcie celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.) będzie możliwe w połowie przyszłego roku. Spadkowi inflacji w kolejnych miesiącach może sprzyjać obniżenie presji kosztowej w ostatnich miesiącach, choć w tym kontekście niepokojące są silne wzrosty cen paliw w ostatnich tygodniach, które mogą ponownie istotnie podnieść koszty transportu towarów - dodał ekonomista Pekao.
- Ważnym zagrożeniem inflacyjnym w drugim półroczu są ceny żywności. W ostatnich tygodniach ceny zbóż na rynkach terminowych utrzymywały się na wysokich poziomach w konsekwencji kolejnych obniżek prognoz zbiorów na świecie - stwierdził.
- Uważamy, że obniżające się wskaźniki inflacyjne (zarówno CPI jak i PPI), a także słabe dane ze sfery realnej skłonią Radę Polityki Pieniężnej do obniżek stóp procentowych. W naszej ocenie pierwszej obniżki stóp o 25 pb. należy oczekiwać już na najbliższym posiedzeniu. Kolejne cięcie stóp możliwe jest w listopadzie, przy okazji publikacji następnej projekcji inflacyjnej, w wyniku czego stopa referencyjna NBP zostałaby obniżona do poziomu 4,25 proc. - powiedział Matysiak.
zew, PAP