Pomysł nie jest nowy, a możliwość utworzenia europejskiej prokuratury przewiduje Traktat z Lizbony - wyjaśniła PAP w środę rzeczniczka KE Mina Andreeva. Komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding już kilka razy wspominała, że chciałaby, by projekt ujrzał światło dzienne do końca mandatu obecnej Komisji Europejskiej w 2014 roku.
- Logika jest prosta: jeśli mamy "federalny budżet" z pieniędzmi pochodzącymi z 27 państw UE, to powinniśmy mieć też federalny instrument, by ten budżet chronić. Jeśli my jako UE nie będziemy chronić naszego federalnego budżetu, nikt tego za nas nie zrobi - powiedziała niedawno Reding. Propozycja w sprawie europejskiej prokuratury, w skrócie EPPO (z ang. European Public Prosecutor's Office) zostanie opublikowana najpewniej w drugiej połowie przyszłego roku. Celem jest zapewnienie, że dochodzenia w sprawach, gdzie zagrożone są interesy UE, a więc środki z budżetu UE, są skuteczne i zsynchronizowane we wszystkich państwach członkowskich.
"Tymczasem dziś wielu spraw nie ściga się w ogóle, a przestępcy wykorzystują luki w prawie. Musimy to zmienić i skupić się na ochronie interesów finansowych Unii. EPPO będzie odpowiedzialne za dochodzenia, ścigania i pociągania do odpowiedzialności współsprawców przestępstw przeciwko interesom finansowym Unii" - powiedziała PAP Andreeva.
Rzeczniczka KE wskazała na precedens w USA. "Pierwszym przypadkiem przestępczości transgranicznej, jaki policja mogła ścigać poza granicami stanów, było uchylanie się od podatków federalnych. Przecież Al Capone nie został aresztowany, bo był szefem mafii, ale został osadzony w więzieniu za zbrodnie przeciw budżetowi federalnemu USA" - powiedziała Andreeva.
Traktat UE przewiduje, że jeśli będzie jednomyślna zgoda wszystkich państw UE, to zadania europejskiej prokuratury będzie można w przyszłości poszerzyć o walkę z poważnymi przestępstwami o charakterze transgranicznym, jak np. przemytem papierosów.
EPPO ma powstać na bazie już istniejącej współpracy krajowych prokuratorów z państw UE, którą koordynuje Eurojust w Hadze. Zwolennikiem europejskiej prokuratury jest przewodniczący KE Jose Barroso, o czym mówił w swym wystąpieniu o stanie UE w Strasburgu w połowie września, a także szef unijnego biura ds. walki z nadużyciami finansowymi OLAF Giovanni Kessler. W rozmowie w AFP w środę w Wilnie wyraził przekonanie, że większości państw ten pomysł się podoba. Przeciw jest Wielka Brytania, czyli kraj, który zawsze podchodzi sceptycznie do inicjatyw ujednolicenia w UE kompetencji prawnych.
Źródła w KE powiedziały PAP, że nawet przy oporze Wielkiej Brytanii jest możliwość pójścia do przodu z tą propozycją w ramach tzw. wzmocnionej współpracy grupy państw.
eb, pap