Zdaniem Kolejarzy trasę z Warszawy do Gdyni w 2015 roku będzie można pokonać pociągiem w mniej niż trzy godziny. Ma to być możliwe dzięki umowie na projekt i montaż systemu ERTMS, którą podpisały PKP Polskie Linie Kolejowe.
Dzięki nowoczesnemu systemowi pociągi tej relacji będą mogły rozwijać prędkość nawet 200 km/h. – Polskie przepisy ograniczają prędkość pociągów bez sygnalizacji kabinowej do 160 km/h. Jest to prędkość, powyżej której nie można odczytać sygnałów na semaforach – tłumaczy rzecznik prasowy Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe Maciej Dutkiewicz.
Problem ten rozwiązuje system ERTMS. - Dzięki łączności radiowej, na specjalnym pulpicie, w kabinie maszynisty zostanie wyświetlony sygnał z kilku semaforów na danym odcinku. Dzięki temu maszynista będzie wiedział z jaką prędkością może jechać – wyjaśnia zalety inwestycji rzecznik. Dzięki temu możliwe będzie rozwijanie prędkości nawet 200 km/h, której żaden pociąg na polskich torach nie osiągał od... lat 80.
Krótszą podróż do Trójmiasta będzie możliwa też dzięki modernizacji szyn. – W latach 80., gdy tory były nowe, do Gdyni dojechać można było w ok. 4 godziny. Przed modernizacją, z powodu zużycia szyn, czas ten wydłużył się o 1,5 godziny – podkreśla rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki.
mp, tvnwarszawa.tvn24.pl
Problem ten rozwiązuje system ERTMS. - Dzięki łączności radiowej, na specjalnym pulpicie, w kabinie maszynisty zostanie wyświetlony sygnał z kilku semaforów na danym odcinku. Dzięki temu maszynista będzie wiedział z jaką prędkością może jechać – wyjaśnia zalety inwestycji rzecznik. Dzięki temu możliwe będzie rozwijanie prędkości nawet 200 km/h, której żaden pociąg na polskich torach nie osiągał od... lat 80.
Krótszą podróż do Trójmiasta będzie możliwa też dzięki modernizacji szyn. – W latach 80., gdy tory były nowe, do Gdyni dojechać można było w ok. 4 godziny. Przed modernizacją, z powodu zużycia szyn, czas ten wydłużył się o 1,5 godziny – podkreśla rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki.
mp, tvnwarszawa.tvn24.pl