Gazprom się ugina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska zapewne podpisze w czwartek z Rosją wstępne porozumienie o zmniejszeniu dostaw gazu do Polski - podaje PAP.
"Doszliśmy do porozumienia w sprawie zmniejszenia dostaw rosyjskiego gazu, w czwartek spodziewamy się podpisania wstępnego porozumienia w tej sprawie" - powiedział PAP pragnące zachować anonimowość źródło rządowe.

Rozmówca PAP nie podał, jaki może być kształt kompromisu, o który zabiega Polska.

Wicepremier Marek Pol przebywa od wtorku w Moskwie próbując, wspólnie z wiceszefem rosyjskiego rządu Wiktorem Christienką, osiągnąć kompromis w sprawie renegocjacji polsko-rosyjskiej umowy gazowej czyli tak zwanego kontraktu jamalskiego.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) oraz rosyjski koncern Gazprom zawarły w 1996 roku kontrakt na dostawę 250 mld metrów sześciennych gazu ziemnego w ciągu 25 lat od 1997 roku. Szacunki dotyczące zapotrzebowania na gaz okazały się jednak zawyżone, a konstrukcja umowy przewiduje zakup gazu nawet wtedy, gdy nie może on być wykorzystany.

Większość gazu Polska miała odbierać z drugiej nitki gazociągu jamalskiego, której budowy jeszcze nie rozpoczęto, choć według wcześniejszych planów miała się ona zakończyć w 2001 roku.

Z kolei pierwsza nitka nie osiągnęła jeszcze pełnych zdolności przesyłowych przewidujących transport 30 mld metrów sześciennych rocznie. Aby tak się stało, należy zwiększyć liczbę tłoczni z  trzech do pięciu. Obecnie pierwszą nitką przepływa rocznie około 19 mld metrów sześciennych gazu.

W kwietniu 2002 roku PGNiG przekazało Gazpromowi propozycję redukcji zakontraktowanej ilości gazu do około 55 proc. ilości nominalnej, co oznacza redukcję o 103 mld metrów sześciennych.

les, pap