Afera drogowa. "Podpiszę kontrakt, kupię ci porsche"

Afera drogowa. "Podpiszę kontrakt, kupię ci porsche"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Droga S-8 (fot. mat. prasowe GDDKiA) 
- 60 km tyle kosztuje. Daj spokój. Przecież to jakieś zdzierstwo jest! - Dla kogo zdzierstwo? Jak Chińczycy budują autostradę, to za 30 km biorą 750 mln. A ty za 60 bierzesz miliard siedemset, tylko modernizacji. To gdzie tu zdzierstwo? - tak wyglądała rozmowa szefa Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów ERBEDIM z żoną po wygranym przetargu na budowę 60 km trasy S8. Do zapisu rozmowy zarejestrowanej przez ABW dotarł "Forbes". Według ABW, wartość przetargu została sztucznie zawyżona.
Jak podał portal forbes.pl, kontrakt na projekt i dostosowanie do parametrów dwujezdniowej drogi ekspresowej S8 odcinka Piotrków Trybunalski - Rawa Mazowiecka (61,2 km) wygrało konsorcjum: Astaldi, Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów ERBEDIM Sp. z o.o. z Piotrkowa Trybunalskiego, Intercor oraz Technital. Wartość kontraktu wynosiła 1,77 mld zł. Według Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wartość kontraktu została sztucznie zawyżona.

Zmowa cenowa?

Komisja Europejska wstrzymała wypłatę funduszy (3,5 mld zł) dla Polski na budowę dróg w związku z podejrzeniem, że w przypadku trzech projektów doszło do zmowy cenowej. Jednym z tych projektów ma być przystosowanie do parametrów drogi ekspresowej drogi krajowej nr 8 na odcinku Piotrków Trybunalski - Rawa Mazowiecka.

"Forbes" dotarł do stenogramów rozmowy podsłuchanej przez ABW. 25 sierpnia 2009 r. szef przedsiębiorstwa ERBEDIM zadzwonił do żony po wygraniu przetargu.

"W końcu będzie mnie stać żeby kupić sobie mieszkanie w Barcelonie"

"Chciałem poinformować panią właścicielkę, że 3 września będzie podpisywany kontrakt życia dla twojej firmy. (...) Za miliard siedemset dwadzieścia" - mówił mężczyzna. "Bardzo się cieszę, bo w końcu będzie mnie stać żeby kupić sobie mieszkanie w Barcelonie" - odpowiedziała żona. "Dzisiaj mi się takie porsche podobało. Nawet ci miałem zadzwonić, że kupiłbym ci porsche. Jak mi oddasz golfa to ci kupię porsche" - mówił mężczyzna. Dodał, że mieszkań kobieta może sobie kupić "z pięć".

"Przecież to jakieś zdzierstwo jest!"

Żona zdziwiła się, że przebudowa 60 km drogi kosztuje miliard siedemset milionów złotych. "Daj spokój. Przecież to jakieś zdzierstwo jest!" - powiedziała.

"Dla kogo zdzierstwo? Jak Chińczycy budują autostradę, to za 30 km biorą 750 mln. A ty za 60 bierzesz miliard siedemset, tylko modernizacji. To gdzie tu zdzierstwo?" - odrzekł szef firmy. "Żartuję przecież" - odpowiedziała żona. Mężczyzna podsumował, że kobieta zrobiła "duży biznes życia". "Więcej takiego biznesu nie zrobisz..." - mówił.

zew, Forbes