Allegro się psuje, internauci tracą

Allegro się psuje, internauci tracą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z powodu awarii Allegro sprzedający tracą - jak sami twierdzą - duże sumy (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Osoby sprzedające na Allegro skarżą się, że awarie serwisu skracają czas trwania aukcji, na których wystawiane są oferowane przez nich przedmioty, co przekłada się na mniejszy zysk handlujących za pośrednictwem portalu. Allegro odpowiada, że przedłuża aukcje - ale tylko wtedy, gdy duża liczba użytkowników skarży się, że z powodu awarii nie miała dostępu do aukcji. O sprawie pisze Gazeta.pl.
"Przy wystawieniu oferty płaci się z góry za określoną liczbę dni, a od kilku dni oferty nie są widoczne dla dużej części użytkowników. O zwrocie części kosztów na razie można tylko pomarzyć" - skarży się użytkowniczka Allegro. "Małej firmie trudno jest w tej chwili nawiązać kontakt z Allegro, ponieważ konsekwentnie ignorują zadawane przez nas drogą mailową pytania" - dodaje. Użytkownicy skarżą się, że jeżeli awaria przypadnie na moment, w którym kończy się aukcja, tracą na produkcie średnio 80-100 złotych (najwięcej ofert składanych jest w ostatnich godzinach aukcji).

- Informujemy użytkowników między innymi przez social media, a także na Cafe Allegro, gdzie również są publikowane szczegółowe informacje o rekompensatach i o przedłużonych aukcjach i ofertach. Te same informacje dla pewności publikowane są także na naszym profilu na Facebooku - replikuje Anna Tokarek z działu komunikacji korporacyjnej i PR w Grupie Allegro. - Jeśli mniejsza część użytkowników ma problemy z dostępem do Allegro, to zgodnie z regulaminem nie obliguje nas to do przedłużenia ofert - zaznacza.

arb, Gazeta.pl