- ZUS pożyczył z budżetu już 30 mld zł - przyznał Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS. Jak dodał pożyczkę spłaca budżet, co zwiększa zadłużenie państwa.
Derdziuk podkreślił, że z roku na rok koszty działania ZUS-u maleją. - W tym roku odpis na naszą działalność wynosi 3,43 mld zł. Rok temu było to 3,76 mld zł. Czyli w 2013 r. wydamy na działalność instytucji aż o 330 mln zł mniej. A pamiętajmy, że zarządzamy kwotą 184 mld zł, równą połowie budżetu państwa! - stwierdził prezes ZUS.
- Dzisiaj na wypłatę świadczeń dla 5 mln emerytów sumują się składki wpłacane przez prawie 15 mln ubezpieczonych. Już teraz jednak system emerytalny sam się nie finansuje, a tendencje demograficzne nie są korzystne. Z drugiej jednak strony w ubiegłym roku podniesiony został wiek kończenia aktywności zawodowej, a wydatki emerytalne wyraźnie maleją w stosunku do PKB, co dobitnie pokazuje przygotowana przez ZUS prognoza długoterminowa. Czyli sytuacja jest bez wyjścia - zaznaczył Derdziuk.
W ocenie prezesa ZUS kluczem do rozwiązania tego problemu jest rozwój gospodarczy. - Zapewni on finansowanie systemu emerytalnego nawet przy niezbyt korzystnej demografii, przy czym pamiętajmy o wdrożonych przez rząd działaniach zmierzających do poprawy wskaźnika dzietności polskich rodzin – mam tu na myśli wydłużenie urlopów macierzyńskich, wprowadzenie urlopów rodzicielskich czy mechanizmu odprowadzania przez państwo składek za rodzica na urlopie wychowawczym oraz za nianię. Wyzwaniem pozostaje jednak wysokość stopy zastąpienia emerytur. I właśnie z tego powodu konieczne będzie opracowanie takich kryteriów wypłaty świadczeń, aby wysokość tego najniższego faktycznie gwarantowała godne życie - dodał.
ja, gazetaprawna.pl
- Dzisiaj na wypłatę świadczeń dla 5 mln emerytów sumują się składki wpłacane przez prawie 15 mln ubezpieczonych. Już teraz jednak system emerytalny sam się nie finansuje, a tendencje demograficzne nie są korzystne. Z drugiej jednak strony w ubiegłym roku podniesiony został wiek kończenia aktywności zawodowej, a wydatki emerytalne wyraźnie maleją w stosunku do PKB, co dobitnie pokazuje przygotowana przez ZUS prognoza długoterminowa. Czyli sytuacja jest bez wyjścia - zaznaczył Derdziuk.
W ocenie prezesa ZUS kluczem do rozwiązania tego problemu jest rozwój gospodarczy. - Zapewni on finansowanie systemu emerytalnego nawet przy niezbyt korzystnej demografii, przy czym pamiętajmy o wdrożonych przez rząd działaniach zmierzających do poprawy wskaźnika dzietności polskich rodzin – mam tu na myśli wydłużenie urlopów macierzyńskich, wprowadzenie urlopów rodzicielskich czy mechanizmu odprowadzania przez państwo składek za rodzica na urlopie wychowawczym oraz za nianię. Wyzwaniem pozostaje jednak wysokość stopy zastąpienia emerytur. I właśnie z tego powodu konieczne będzie opracowanie takich kryteriów wypłaty świadczeń, aby wysokość tego najniższego faktycznie gwarantowała godne życie - dodał.
ja, gazetaprawna.pl