Rząd Tuska chce oszczędzać na nauce, obronności i transporcie

Rząd Tuska chce oszczędzać na nauce, obronności i transporcie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Rostowski i Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Rząd Donalda Tuska chce poważnie zwiększyć deficyt budżetowy oraz ograniczyć wydatki w tym roku. Kogo dotkną cięcia?
Rząd Donalda Tuska przyjął projekt nowelizacji tegorocznego budżetu, zakładający cięcia wydatków oraz zwiększenie deficytu z 36,5 mld zł do ponad 51 miliardów złotych.

Prezydent mówi "tak"

Wcześniej prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o finansach publicznych, zakładającą tzw. zawieszenie funkcjonowania pierwszego progu ostrożnościowego.

Pierwszy próg ostrożnościowy przewidywał nałożenie sankcji na finanse publiczne w przypadku, gdy relacja długu publicznego do PKB była wyższa niż 50 proc.

Kancelaria Prezydenta oświadczyła, iż Bronisław Komorowski podpisał nowelizację po konsultacjach z ekspertami Kancelarii oraz "po wzięciu pod uwagę kosztów społecznych i ekonomicznych".

Mniej na IPN, CB A, ABW i AW

Plan rządu Tuska zakłada zmniejszenie wydatków w tym roku o 7,5 mld zł. Jak ustaliło RMF FM, cięcia dotkną nie tylko ministerstwa. Instytut Pamięci Narodowej będzie musiał oszczędzić 750 tys. zł, natomiast Państwowa Inspekcja Pracy - 3 miliony zł.

Mniej będą mogły wydać także służby specjalne (ABW, Agencja Wywiadu czy CBA).

Rostowski: mamy wysoką odporność polskiej gospodarkiTusk o zwiększeniu deficytu: trudna decyzja, ale...

Mniej na naukę, obronność i transport

Znacznie (o 160 milionów złotych) ograniczone zostaną wydatki na naukę, w tym program dofinansowania podręczników akademickich.

Największe zmiany w budżecie dotyczą resortów obrony narodowej i transportu a także rezerw celowych i obsługi zadłużenia zagranicznego.

Rostowski: mamy wysoką odporność polskiej gospodarki

zew, prezydent.pl, CIR, RMF FM