Pomorska firma serwisująca dźwigi złożyła wniosek o upadłość Stoczni Gdańsk S.A. - donosi RMF24.pl.
Jak twierdzi właściciel firmy, stocznia jest mu winna ponad ćwierć miliona złotych. Z 300 tysięcy złotych zaległości za usługi wykonane przez firmą w ciągu ostatnich 2 lat, zakład spłacił jedynie 50 tysięcy złotych, podaje RMF24.pl. Wniosek zostanie sprawdzony pod kątem poprawności formalnej. Ma to potrwać kilka dni.
To kolejny wniosek o upadłość stoczni złożony w tym roku. - Nie widzę z tego powodu większego zagrożenia. Ja wiem przynajmniej o sześciu takich wnioskach. Wierzyciele składają je bo chcą przyspieszyć spłatę długów. Kiedy stocznia płaci wnioski są wycofywane - mówi RMF FM Roman Gałęzewski ze stoczniowej "Solidarności".
sjk, RMF24.pl
To kolejny wniosek o upadłość stoczni złożony w tym roku. - Nie widzę z tego powodu większego zagrożenia. Ja wiem przynajmniej o sześciu takich wnioskach. Wierzyciele składają je bo chcą przyspieszyć spłatę długów. Kiedy stocznia płaci wnioski są wycofywane - mówi RMF FM Roman Gałęzewski ze stoczniowej "Solidarności".
sjk, RMF24.pl