Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz sprzeciwił się redukcji środków na bary mleczne. - Bary mleczne mają swoją wartość, po pozwalają na ciepły posiłek tym, którym jest najtrudniej. To nie jest najlepszy sposób do szukania pieniędzy - mówił na antenie Radia Zet.
Minister pracy sprzeciwił się zabraniu 2 milionów złotych na bary mleczne. - Zaraz sprawdzę, na jakim to jest etapie. Jeżeli to jest odebranie środków, to mojej przychylności do tego rozwiązania nie będzie - dodał Kosiniak-Kamysz.
ja, Radio Zet
ja, Radio Zet