- Przysłowie mówi, że "Polak mądry po szkodzie". W tym wypadku planujemy kontrolę, która sprawdzi przygotowanie procedur, instytucji, programów operacyjnych do wydatkowania ponad 400 mld złotych - powiedział na antenie Radiowej Jedynki prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) ma zamiar sprawdzić jak Polska radzi sobie z wdrażaniem nowej polityki strukturalnej. Chodzi o sprawdzenie czy jesteśmy gotowi sięgnąć po środki unijne. Czy są przygotowane niezbędne dokumenty programowe, krajowy system procedur oraz instytucje odpowiedzialne za prawidłowe wykorzystanie funduszy z UE - podaje Radiowa Jedynka.
Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski podkreślił, że ta kontrola nie będzie miała wymiaru politycznego. - Jeśli patrzeć na administrację publiczną, to przy funduszach europejskich tej polityki jest najmniej. Komisja Europejska narzuca bardzo precyzyjne procedury, niedopatrzenie na jakimkolwiek poziomie może skutkować opóźnieniami w wydatkowaniu funduszy europejskich - powiedział.
NIK przeprowadzi kontrolę w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, a także skontroluje zarządy województw, które odpowiadają za przygotowanie szesnastu regionalnych programów operacyjnych. Całe postępowanie rozpoczęło się 6 lutego panelem ekspertów z udziałem wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej.
Radiowa Jedynka, tk
Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski podkreślił, że ta kontrola nie będzie miała wymiaru politycznego. - Jeśli patrzeć na administrację publiczną, to przy funduszach europejskich tej polityki jest najmniej. Komisja Europejska narzuca bardzo precyzyjne procedury, niedopatrzenie na jakimkolwiek poziomie może skutkować opóźnieniami w wydatkowaniu funduszy europejskich - powiedział.
NIK przeprowadzi kontrolę w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, a także skontroluje zarządy województw, które odpowiadają za przygotowanie szesnastu regionalnych programów operacyjnych. Całe postępowanie rozpoczęło się 6 lutego panelem ekspertów z udziałem wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej.
Radiowa Jedynka, tk