Rolnicy wyjdą na drogi. "Propozycje ministerstwa nie do przyjęcia"

Rolnicy wyjdą na drogi. "Propozycje ministerstwa nie do przyjęcia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rolnicy wyjdą na drogi. "Propozycje ministerstwa nie do przyjęcia" (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Jak podaje portal RMF24.pl, w czwartek można spodziewać się strajku rolników. Będzie to efekt fiaska rozmów z ministerstwem rolnictwa dotyczących nowych cen żywca.
Ministerstwo rolnictwa zaproponowało producentom wieprzowiny nowe stawki. Dotyczą one żywca pochodzącego ze strefy buforowej utworzonej w związku z wykryciem przypadków afrykańskiego pomoru świń. Wynoszą one 5 zł za kilogram żywca plus 1,5 zł ministerialnej dopłaty, ale tylko w przypadku świń ważących do 105 kg. Takie ceny są według rolników nie do zaakceptowania.

Jak mówi Sławomir Izdebski, szef rolniczego OPZZ, propozycje ministerstwa są nie do przyjęcia, bo dopłaty dotyczą sztuk o wadze, która wśród tuczników praktycznie nie występuje. Ponadto, jak utrzymuje Izdebski, zakłady mięsne boją się skupować nawet mniejsze świnie, gdyż nie mają pewności, czy będą w stanie sprzedać pochodzące z nich mięso. 

W związku z brakiem porozumienia, rolnicy zamierzają protestować w czwartek między innymi w Zdanach pod Siedlcami na drodze krajowej nr 2. Jak mówią, stamtąd łatwiej będzie traktorami dojechać do Warszawy.

Planowana blokada będzie już drugą od czasu wykrycia przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików i spadku cen żywca. W zeszłym tygodniu, po protestach, tekę ministra rolnictwa stracił Stanisław Kalemba. Jak mówi nowy szef resortu, Marek Sawicki, z powodu wykrycia groźnego wirusa w Polsce i wyznaczenia stref buforowych polscy hodowcy wieprzowiny mogli stracić już nawet 250 mln zł.

RL RMF24.pl