Aby przeciwdziałać niskiej inflacji, która może doprowadzić do spowolnienia gospodarczego w UE, szef EBC Mario Draghi ma teoretycznie trzy opcje - uważa analityk Xelion Piotr Kuczyński.
- Pierwsza to obniżka stóp procentowych, druga to kolejna pożyczka dla banków, a trzecia to drukowanie pieniędzy. Ale tego zabraniają mu traktaty, dlatego nie bardzo widzę taką możliwość - wyjaśnił ekonomista.
Jego zdaniem, gdyby jednak do tego doszło, zbiegłoby się z luzowaniem ilościowym w wykonaniu banków centralnych Stanów Zjednoczonych, Japonii i Wielkiej Brytanii. - Tej inflacji nie ma, nie ma i nie ma, ale jeśli nastąpi jakieś ożywienie gospodarcze, ona wybuchnie nam w twarz - ocenia Kuczyński.
TVN24 Biznes i Świat/x-news
Jego zdaniem, gdyby jednak do tego doszło, zbiegłoby się z luzowaniem ilościowym w wykonaniu banków centralnych Stanów Zjednoczonych, Japonii i Wielkiej Brytanii. - Tej inflacji nie ma, nie ma i nie ma, ale jeśli nastąpi jakieś ożywienie gospodarcze, ona wybuchnie nam w twarz - ocenia Kuczyński.
TVN24 Biznes i Świat/x-news