Nie będzie kałasznikowa "made in USA". Rosjanie odmówili Ameryce

Nie będzie kałasznikowa "made in USA". Rosjanie odmówili Ameryce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie będzie fabryki słynnych rosyjskich automatów na terenie Stanów Zjednoczonych. Rosjanie wycofali się z przedsięwzięcia.
Produkować kałasznikowy AK-102  chciała amerykańska firma Itadesa. Firma zaproponowała Rosoboroneksportu (rosyjski wyłączny eksporter broni), że będzie montować broń i produkować detale na terenie w USA. Oczywiście wszystkie na rosyjskiej licencji. Zgodnie z prawem pozwoliłoby to postawić na broni znak Made in USA. Itadesa chciała na początek kupić 90 tys. kompletów broni do montażu - podaje "Rzeczpospolita".

Jednak teraz Rosjanie postanowili wycofać się przedsięwzięcia.
 
Rocznie Kałasznikow sprzedaje na amerykańskim rynku do 200 tys. sztuk broni. W styczniu 2014 roku Rosoboroneksport podpisał ekskluzywny 5-letni kontrakt z pośrednikiem Russian Weapon Company na  dostawy broni cywilnej (myśliwskiej, sportowej) i policyjnej do USA i Kanady.
 
Rosja jest drugim USA eksporterem broni na świecie. Ma 26 proc. udział w rynku (rok 2012). Sprzedaje ją do 85 państw. W 2012 r wartość eksportu wyniósł 17,6 mld dol.. W 2012 r  świat wydał na zakupy śmiercionośnych urządzeń 1756 mld dol.. Odpowiada to 2,5 proc. globalnego PKB lub 249 dolarom na każdego mieszkańca ziemi.

"Rzeczpospolita"