Przedstawiciele portu lotniczego w Radomiu obiecują, że będzie to najtańsze lotnisko w Polsce. Powstał cennik, według którego linie korzystające z radomskiego lotniska zapłacą 33 zł za każdego pasażera. Cennik zatwierdził już Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Te 33 zł to opłaty lotniskowe, które są pobierane od linii lotniczych za korzystanie z infrastruktury portu. Normalnie stanowią dużą część kosztów, jakie ponoszą linie lotnicze, które potem przerzucają je na pasażerów - linie doliczają je do ceny biletu.
Znaczące obniżenie opłat lotniskowych, może wpłynąć na zainteresowanie linii danym portem lotniczym i do uruchamiania tam nowych połączeń.
Ponieważ Radom konkuruje z lotniskami w Modlinie i Warszawie, musi być tani. W szczególności, że musi znaleźć przewoźnika, który zdecyduje się na realizację regularnych lotów z portu - inaczej będzie on stał pusty.
Według wstępnych założeń Radom ma być tańszy o dwa razy od Modlina i cztery razy tańszy od Lotniska Chopina. W Radomiu starty i lądowania linie będę wykonywać za darmo, a kontrola, korzystanie z terminalu owszem będą kosztować, ale o wiele mniej niż zwykle.
Oprócz tego, władze lotniska szukają innych źródeł finansowania - z działalności pozalotniskowej pochodzi ponad 30 proc. dochodów największych polskich lotnisk. Jednak w Radomiu ciężko wyobrazić sobie, że działalność pozalotniskowa może przynieść zyski, które pomogą utrzymać port.
onet.pl
Znaczące obniżenie opłat lotniskowych, może wpłynąć na zainteresowanie linii danym portem lotniczym i do uruchamiania tam nowych połączeń.
Ponieważ Radom konkuruje z lotniskami w Modlinie i Warszawie, musi być tani. W szczególności, że musi znaleźć przewoźnika, który zdecyduje się na realizację regularnych lotów z portu - inaczej będzie on stał pusty.
Według wstępnych założeń Radom ma być tańszy o dwa razy od Modlina i cztery razy tańszy od Lotniska Chopina. W Radomiu starty i lądowania linie będę wykonywać za darmo, a kontrola, korzystanie z terminalu owszem będą kosztować, ale o wiele mniej niż zwykle.
Oprócz tego, władze lotniska szukają innych źródeł finansowania - z działalności pozalotniskowej pochodzi ponad 30 proc. dochodów największych polskich lotnisk. Jednak w Radomiu ciężko wyobrazić sobie, że działalność pozalotniskowa może przynieść zyski, które pomogą utrzymać port.
onet.pl