Polska nie kupiła śmigłowców od PZL Świdnik. Zrobili to... Rosjanie

Polska nie kupiła śmigłowców od PZL Świdnik. Zrobili to... Rosjanie

AW189 podczas Airshow 2014 w Anglii (fot. By MilborneOne (Own work) [CC BY-SA 4.0], via Wikimedia Commons)
Dodano:   /  Zmieniono: 
"The Moscow Times" poinformował, że rosyjski Rosnieft podpisał umowę z firmą AugustaWestland na dostawę 160 śmigłowców. Wartość kontraktu to 3,3 mld dolarów, a część tej kwoty - jeżeli nie przeszkodzą w tym sankcje - trafi do PZL Świdnik.
Kontrakt między AugustaWestland i Rosnieftem podpisano w grudniu 2014 r. i obejmował on dostawę 160 śmigłowców AW189, przeznaczonych do operacji morskich. Montaż tych maszyn będzie odbywał się w Tomlino pod Moskwą. Odpowiadać będzie za to spółka HeliVert, będąca joint venture Finnmeccanica - AugustaWestland i Russian Helicopters.

O tym, że taka umowa została podpisana informowano w styczniu, jednak nie podawano jego wartości. Ujawnił ją Jurij Uszakow, który poinformował media o tym, że kontrakt będzie wart 3,3 mld dolarów. Umową pochwaliła się również AugustaWestland, która napisała na swojej stronie internetowej, że Rosnieft, naftowy gigant, będzie największym odbiorcą AW189 na świecie.

Sankcje staną na przeszkodzie?

Problemem w finalizacji umowy mogą nałożone na Gazprom Nieft i Transnieft unijne sankcje gospodarcze, które zabraniają im kupować, sprzedawać czy świadczyć usług inwestycyjnych. Z kolei amerykańskie sankcje zakazują eksportu towarów, technologii i usług. Dlatego pojawiły się głosy, że umowa na AW189 może zakończyć się tak jak w przypadku mistrali.

- Włosi są w trudnej sytuacji gospodarczej i to jest dla nich bardzo korzystny kontrakt. Oni mają apetyt na cały rynek cywilnych śmigłowców w Rosji. To gra Renziego obliczona na to, ze embargo zostanie kiedyś zniesione, a śmigłowce i tak będzie trzeba wyprodukować. Nie jest w związku z tym zainteresowany podtrzymaniem embarga - tłumaczył tvn24bis.pl Wojciech Łuczak, specjalista ds. wojskowości. Dodał, że premier Włoch Matteo Renzi pojechał specjalnie do Moskwy, by dopiąć tę umowę.

Nie chciał MON, kupili Rosjanie

PZL Świdnik, polskie zakłady produkujące śmigłowce, należą do AugustaWestland od 2010 roku. Podczas ostatniego przetargu na śmigłowce dla polskiej armii AugustaWestland proponowało AW149, ostatecznie jednak, przetarg wygrała maszyna Airbus Helicopters.

Ponieważ PZL Świdnik jest w dużej mierze zaangażowane w produkcję AW189, może sporo zyskać na kontrakcie z Rosjanami. Ta umowa z Rosnieftem w szczególności cieszy pracowników PZL, gdyż po przegranym przetargu dla MON pojawiły się obawy, że pracę może stracić nawet 800 osób.

Przetarg na śmigłowce

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w przetargu wybrano produkowane przez francuskie Airbus Helicopters maszyny EC-725 CARACAL. Wiceszef MON Czesław Mroczek powiedział, że na 50 nowych śmigłowców CARACAL wydane zostanie 13 miliardów złotych.

Ministerstwo wytłumaczyło, dlaczego oferty dwóch innych firm zostały odrzucone. "Oferty złożone przez WSK PZL Świdnik S.A oraz konsorcjum Sikorsky International Operations Incorporation, Sikorsky Aircraft Corporations, wraz z Polskimi Zakładami Lotniczymi Sp. z o. o. z Mielca nie spełniły wymogów formalnych i wymagań technicznych dotyczących m.in. terminu dostaw, wyposażenia śmigłowców w systemy walki, ustanowienia zdolności do serwisowania w WZL-1 Łódź" - czytamy w komunikacie MON.

Producent śmigłowca Caracal, konsorcjum Airbus Helicopters (dawny Eurocopter), zapowiedział, że chce kupić Wojskowe Zakłady Lotnicze w Łodzi. Śmigłowce mają tam być montowane i serwisowane. Stworzyłoby to nowe miejsca pracy w regionie o dużym bezrobociu. Pierwsze helikoptery powinny się znaleźć na wyposażeniu polskiej armii w ciągu dwóch lat.