Manipulacja czy optymalizacja?
Polski Warren Buffett ma kłopoty. Do sądu trafił akt oskarżenia dotyczący manipulacji akcjami notowanej na warszawskiej giełdzie spółki Boryszew. Śledztwo w tej sprawie toczyło się od 2013 r., po zawiadomieniu złożonym przez KNF. Jak poinformowała prokuratura, z materiału dowodowego wynika, iż manipulacja dokonana przez oskarżonych polegała na składaniu zleceń i zawieraniu transakcji w taki sposób, by bez istotnej zmiany stanu posiadania akcji sztucznie wywindować wielkość obrotu akcjami spółki. Roman Karkosik w wydanym oświadczeniu stwierdził, że „fundamentalnie nie zgadza się” z zarzutami prokuratury. „Wyjaśniam więc stanowczo, podtrzymując złożone w prokuraturze zeznania, że transakcje te były zawierane w celu dokonania uprawnionej optymalizacji podatkowej. Mimo składanych przeze mnie na potwierdzenie tej tezy wniosków dowodowych o powołanie biegłego z dziedziny podatków, prokuratura mojej wersji nie zweryfikowała” – napisał.
Znowu poszli na rekord
Stworzyć grę, której koszty produkcji zwrócą się po dwóch dniach – to właśnie potrafią Polacy. Programiści ze studia Cloud Technologies stworzyli grę „Arrow”. Jej głównym bohaterem jest tytułowa strzałka, której pomagamy pokonywać zawiły labirynt. Gra rozchodzi się jak świeże bułeczki zwłaszcza na rynku amerykańskim, gdzie według badań eMarketera w gry mobilne gra co drugi posiadacz smartfona. Apple wyróżnił polską grę mobilną tytułem „polecane przez Apple”, zarezerwowanym dla najlepszych produkcji w App Store. To drugi z rzędu tytuł i sukces warszawskich programistów. Pierwszą grą była Bouncing Ball, która również okazała się międzynarodowym hitem. W nieco ponad dwa miesiące po premierze pobrano ją jak dotąd blisko 5 mln razy.
LOT poleci polskim kinem
NA POKŁADACH LOT-OWSKICH DREAMLINERÓW BĘDĄ POKAZYWANE POLSKIE FILMY. Polski Instytut Sztuki Filmowej i LOT stworzyły projekt „Picture Poland”. Ma potrwać rok. Jego założeniem jest dotarcie z filmami do szerszej polskiej widowni, a jeśli chodzi o podróżujących dreamlinerami cudzoziemców – stworzenie im szansy na spotkanie z naszym współczesnym kinem. W pakiecie znalazły się wybrane tytuły spośród produkcji współfinansowanych przez PISF w ciągu ostatnich 10 lat. Są tam: „Ida” Pawła Pawlikowskiego, „Różyczka” Jana Kidawy-Błońskiego, „Rewers” Borysa Lankosza, „Nasza klątwa” Tomasza Śliwińskiego, czy „Bogowie” Łukasza Palkowskiego. Co miesiąc mają być dokładane kolejne dwa filmy.
Kolejne dotacje dla kopalń
RZĄD W KOŃCU POKAZAŁ PROGRAM DLA ŚLĄSKA. Nie ma w nim specjalnie nic nowego. Powtórzone zostały pomysły, które podnoszone są od lat. W dokumencie jest mowa o zgazowywaniu węgla. Skarb Państwa chce, by Grupa Azoty postawiła taką instalację na terenie zakładów w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie miałaby ona przerabiać na gaz 1-2 mln ton węgla. Węgiel ma być też sprzedawany na Ukrainę do tamtejszych elektrowni. Problem w tym, że nie są one do naszego surowca dostosowane. Nowością w programie, która nie napawa optymizmem, są szacunki wartości ulg dla firm energochłonnych. Chodzi o 600 mln zł, które będą kolejną pośrednią dotacją dla górnictwa.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.