- Ewa Kopacz i jej ekipa doprowadziła do takiej sytuacji, w której polskie górnictwo wymaga doraźnych działań - powiedziała na antenie TVP w programie "Polityka przy kawie" kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na urząd premiera Beata Szydło. Przedstawiła także propozycję jej ugrupowania na naprawę sytuacji w sektorze wydobycia węgla.
Szydło ostrzegła, że "przedstawiciele branży górniczej mówią, że tak naprawdę (pieniędzy - red.) na wynagrodzenia wystarczy do listopada, albo początku grudnia". - Różne są szacunki, w zapowiedzi rządowe nie wierzę. Rząd, jeśli chodzi o sprawy górnictwa, miał moment sprawdzenia swojej wiarygodności, wywiązania się z porozumień, które podpisał w styczniu. Nie zrobiono nic. Umowa została złamana - dodała polityk.
Beata Szydło przekonywała także, że konieczna jest "rozmowa o tym, co zrobić, aby polski węgiel był konkurencyjny" oraz "aby cena tony węgla była niższa tak, by była też atrakcyjna w Polsce". Wyjaśniła, że niezbędne będzie zmodernizowanie górnictwa w taki sposób, aby stało się "rzeczywiście nowoczesną branża". Dodała, że PiS chciałby, aby "węgiel wydobywany w Polsce był wykorzystywany przez instytucje" i "był podstawią naszej energetyki". - Dochodzimy do momentu, w którym trzeba się zastanowić: co dalej ze strukturą górnictwa? - zaznaczyła.
– Polski rząd nie chce w tej chwili podejmować rozmów – stwierdziła. Podkreśliła, że jest jeden warunek, aby uzdrowić sytuację. – Trzeba usiąść przy stole z przedstawicielami branży górniczej i stroną społeczną, znaleźć rozwiązanie i konsekwentnie je realizować – wskazała i dodała, że w ostatnim czasie "bardzo dużo dyskutowała" o przywilejach górniczych ze związkowcami. - Przede wszystkim „Solidarność” jest tą siłą, która widzi potrzebę naprawy sytuacji w górnictwie. Przygotowała programy naprawcze, np. na kopalni Brzeszcze” - podkreśliła.
TVP Info, 300polityka.pl
Beata Szydło przekonywała także, że konieczna jest "rozmowa o tym, co zrobić, aby polski węgiel był konkurencyjny" oraz "aby cena tony węgla była niższa tak, by była też atrakcyjna w Polsce". Wyjaśniła, że niezbędne będzie zmodernizowanie górnictwa w taki sposób, aby stało się "rzeczywiście nowoczesną branża". Dodała, że PiS chciałby, aby "węgiel wydobywany w Polsce był wykorzystywany przez instytucje" i "był podstawią naszej energetyki". - Dochodzimy do momentu, w którym trzeba się zastanowić: co dalej ze strukturą górnictwa? - zaznaczyła.
– Polski rząd nie chce w tej chwili podejmować rozmów – stwierdziła. Podkreśliła, że jest jeden warunek, aby uzdrowić sytuację. – Trzeba usiąść przy stole z przedstawicielami branży górniczej i stroną społeczną, znaleźć rozwiązanie i konsekwentnie je realizować – wskazała i dodała, że w ostatnim czasie "bardzo dużo dyskutowała" o przywilejach górniczych ze związkowcami. - Przede wszystkim „Solidarność” jest tą siłą, która widzi potrzebę naprawy sytuacji w górnictwie. Przygotowała programy naprawcze, np. na kopalni Brzeszcze” - podkreśliła.
TVP Info, 300polityka.pl