"Firmom opłaca się łamać prawo pracy". PIP zwiększy grzywny?

"Firmom opłaca się łamać prawo pracy". PIP zwiększy grzywny?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Inspekcja pracy. Zdjęcie ilustracyjne
Inspekcja pracy. Zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / Andrey Kiselev
Państwowa Inspekcja Pracy chce zmienić sposób karania pracodawców za nieprzestrzeganie prawa. Podwyższone grzywny miałyby zapobiec sytuacjom, w których zyski z nieprzestrzegania kodeksu pracy są wyższe niż straty wynikające z kar nałożonych na pracodawcę z tego samego tytułu. Sprawie przyjrzał się "Dziennik Gazeta Prawna".

Z informacji "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że w ubiegłym roku na żadną z firm łamiących prawo pracy nie została nałożona maksymalna możliwa grzywna. Największa kara wyniosła 20 tys. zł, co zdaniem Romana Giedrojcia, Głównego Inspektora Pracy, nadal kalkuluje się pracodawcy.

– Sankcja ma sens, jeśli będzie motywować pracodawcę do poprawy warunków pracy. Dlatego w niektórych przypadkach powinna być wyższa – stwierdził.

Zmiany

PIP zgłosił rządowi propozycje zmian przepisów, które spotkały się z akceptacją związków zawodowych i - co zrozumiałe - ze sceptycyzmem pracodawców. Wysokość kar miałaby być ustalona według taryfikatora, tak jak przy karach za wykroczenia drogowe oraz zależna od wielkości firmy i ilości zatrudnianych przez nią pracowników. Przed grzywną pracodawca otrzymywałby  w większości przypadków ostrzeżenie o nieprawidłowościach.

Więcej o pomysłach PIP na zmianę przepisów znaleźć można na stronie "Dziennika Gazety Prawnej".

Dziennik Gazeta Prawna