Wśród zarejestrowanych bezrobotnych pracę znalazło 64,4 tys. osób, ale nadal poza rynkiem pracy jest ponad 3 mln - powiedział Toczyński. W czerwcu zarejestrowanych bezrobotnych było 3 mln 71,2 tys. osób.
W stosunku do grudnia 2003 r., kiedy bezrobocie rejestrowane było najwyższe, spadło ono o 3,3 proc. Najbardziej widoczne jest to w woj. podkarpackim - spadek o 6,6 proc., opolskim i podlaskim - po 6,1. Najmniejszy spadek bezrobocia rejestrowanego nastąpił w woj. mazowieckim (o 0,2 proc.), śląskim - o 0,7 proc. i świętokrzyskim - 0,8 proc.
Najbardziej dotknięte bezrobociem na koniec czerwca 2004 r. regiony to woj. warmińsko - mazurskie - 29,6 proc, zachodniopomorskie - 27,2, lubuskie - 26,6. Stosunkowo najmniej dotkliwe występuje ono w woj. mazowieckim - 15,1 proc., małopolskim 15,6 proc. i podlaskim - 16,1 proc.
W pierwszym półroczu br. notowany był jeszcze spadek zatrudnienia, był on jednak mniejszy od rejestrowanego w pierwszym półroczu 2003 r. ( 1,1 proc. w stosunku do 4,1 proc.). Przy czym najmniejszy spadek zatrudnienia zanotowano w górnictwie i kopalnictwie oraz transporcie, gospodarce magazynowej i łączności. Podobnie jak w latach poprzednich, największe zapotrzebowanie na pracę było w obsłudze nieruchomości i małych firm.
W pierwszym półroczu 2004 r. z rejestrów wykreślono ponad 1 mln 374 tys. osób, o ponad 104 tys. więcej niż rok temu, głównie dzięki podejmowaniu przez bezrobotnych pracy oferowanej przez urzędy zatrudnienia. Dotyczyło to ponad 726 tys. osób, co stanowiło 52,9 proc. ogółu wyrejestrowanych.
Bez prawa do zasiłku na koniec czerwca było ponad 2 mln 631 tys. osób, czyli 85,7 proc. wszystkich zarejestrowanych bezrobotnych.
Na koniec czerwca 569 zakładów pracy deklarowało zamiar zwolnienia w najbliższym czasie ok. 23,7 tys. ludzi, w tym z sektora publicznego 7,1 tys. osób.
em, pap