Minister przemysłu i energetyki Rosji Wiktor Christienko poinformował w czwartek prezydenta, że nie ma porozumienia w tej sprawie.
Putin zauważył, że mimo spowolnienia tempa wzrostu gospodarki ukraińskiej, jej wzrost był porównywalny z rosyjskim. Przypomniał też, że Ukraina uzyskała poważne środki finansowe z prywatyzacji przedsiębiorstw, a także znaczące kredyty od zachodnich instytucji finansowych.
Prezydent podkreślił, że środki te "idą w miliardy dolarów". "To całkowicie wystarcza do nabycia od Rosji niezbędnych ilości gazu po cenach rynkowych" - powiedział prezydent Putin na spotkaniu z członkami gabinetu w podmiejskiej rezydencji Nowo-Ogariewo.
Putin zwrócił uwagę, że w pierwszym kwartale roku 2006 europejscy partnerzy Rosji za 1000 metrów sześciennych rosyjskiego gazu będą płacić 255 dolarów, i że za taką samą ilość Ukraina płaci obecnie 50 dolarów.
Putin złagodził nieco swą wypowiedź dodając, że spór "nie może zaszkodzić rozwojowi relacji między rządami Rosji i Ukrainy".
ss, pap