Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w okresie styczeń-kwiecień tego roku ceny opału wzrosły o 55,1 proc. Z kolejnych strony dochodzą informacje o ogromnych wzrostach cen opału i problemach z jego kupnem. Węgiel, który dostarczają na rynek polskie kopalnie, znika tak naprawdę, zanim jeszcze pojawi się w sprzedaży. Następnie jest sprzedawany z dużym przebiciem. Sytuację pogorszyło embargo na rosyjski węgiel, który stanowił dużą część surowca, który trafiał na potrzeby odbiorców indywidualnych.
Ceny węgla. Rząd szykuje regulacje
O problem dynamicznie rosnących cen węgla i problemów w zaopatrzeniu w surowiec mówił wiceminister finansów Artur Soboń.
– Musimy stworzyć mechanizm – wiem, że pan premier Sasin nad takim mechanizmem pracuje – aby utrzymać w ryzach cenę węgla – powiedział na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia wiceminister finansów Artur Soboń. – Chcemy stworzyć mechanizm, który będzie gwarantował, że te ceny nie będą tak wysokie, jak dzisiaj to wygląda. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie to zrobić – przekonywał.
Ceny węgla na astronomicznych poziomach. Jak je zatrzymać?
Jednak od słów trzeba przejść do czynów, szczególnie, że za kilka miesięcy rozpocznie się sezon grzewczy i sprawa stanie się niezwykle istotna. Jakie pomysły ma rząd?
– Powinniśmy wykorzystać potencjał własnych surowców i w pierwszej kolejności zabezpieczyć potrzeby odbiorców indywidualnych i ciepłownictwa. Uzupełnieniem krajowego wydobycia będzie import, oczywiście nie z kierunku rosyjskiego. Trzecim elementem jest ograniczenie ceny węgla, ale prace nad takim rozwiązaniem toczą się w Ministerstwie Aktywów Państwowych i Ministerstwie Klimatu i Środowiska – dodał wiceminister Artur Soboń. Zapytany o to, czy rząd zamierza wprowadzić ograniczenie na ceny węgla, powiedział: – Można by było tak to określić, przy czym, dopóki nie ma gotowego rozwiązania, nie ma sensu o nim publicznie debatować.