Wody Polskie (pełna nazwa Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie) to instytucja odpowiedzialna za krajową gospodarkę wodną, pełnią też rolę regulatora (sprawdzają i zatwierdzają ceny wody), ale odpowiadają też za szeroko rozumiany stan wód w kraju.
Właśnie ten ostatni obowiązek przyświeca najnowszej inicjatywie przedsiębiorstwa: chce przeprowadzić ogólnokrajową kontrolę czynnych i nieczynnych urządzeń, które odprowadzają do rzek w Polsce ścieki czy wody opadowe lub roztopowe (wszystkie razem można określić wylotami do rzek).
Kontrola Wód Polskich. 1/3 wylotów do rzek może nie mieć pozwoleń
W tym roku Wody Polskie zidentyfikowały w całym kraju 20 301 takich wylotów do rzek i ustaliły, że:
- 13 336 z nich ma pozwolenia wodnoprawne;
- 6 273 nie posiada takich pozwoleń lub informacji o nich;
- w przypadku 692 z nich ich właściciel był nieznany.
Teraz ruszą kontrole tych podmiotów, które takich pozwoleń nie mają lub miały w przeszłości. „Przeprowadzone analizy ułatwią podejmowanie działań, których celem jest poprawa stanu jakościowego wód. Umożliwi to właściwe zarządzanie zasobami wodnymi w aspekcie jakościowym wód i pozwolą na doprowadzenia do zgodnego z prawem korzystania z nich” – czytamy w komunikacie Wód Polskich.
– Jednym z naszych priorytetów jest czystość rzek! Dlatego rozpoczynamy kontrole pozwoleń wodnoprawnych urządzeń odprowadzających ścieki do polskich rzek. Zidentyfikowaliśmy ponad 20 tys. rur, a 1/3 z nich nie ma zezwoleń – mówił Przemysław Daca, prezes Wód Polskich, na briefingu na ten temat.
Czytaj też:
Wzrosną opłaty za wodę w Polsce. Gminy chcą podwyżek, lawina wniosków