Atak hakerski na rurociąg w USA. Wschód kraju odcięty od dostaw ropy

Atak hakerski na rurociąg w USA. Wschód kraju odcięty od dostaw ropy

Nord Stream
Nord StreamŹródło:Shutterstock / Stefan Dinse
Administracja Joe Bidena wydała nadzwyczajne rozporządzenie. Chodzi o atak hakerski, który spowodował zamknięcie największego rurociągu w USA.

Wschód Stanów Zjednoczonych jest odcięty od dostaw ropy naftowej. To efekt ataku hakerskiego typu ransomware, który miał miejsce w piątek 7 maja. Departament Transportu wydał nadzwyczajne rozporządzenie. Firma pracuje nad przywróceniem działania infrastruktury krytycznej.

Największy rurociąg w USA

Firma The Colonial Pipeline, operator największego rurociągu w Stanach Zjednoczonych, padła w piątek ofiarą ataku typu ransomware. Tego typu działania hakerów polegają na włamaniu się do systemu informatycznego i zakodowaniu dostępów do kluczowych dla firmy danych. Przestępcy następnie zgłaszają się do zaatakowanego podmiotu z żądaniem okupu. Niedawno celem podobnego ataku padł polski producent gier, firma CD Projekt.

– Jeśli nie opanują sytuacji do wtorku, to będą w wielkich tarapatach – powiedział dla BBC, Gaurav Sharma, analityk rynku. Twierdzi tak, ponieważ popyt na ropę naftową i benzynę rośnie w związku z odmrażaniem gospodarki.

Nadzwyczajne rozporządzenie Departamentu Transportu pozwala na transport ropy naftowej drogą morską. Tankowce mają pozwolenie na przewożenie surowca aż do Nowego Jorku. Eksperci zaznaczają jednak, że nawet takie środki nawet w części nie pokryją normalnych możliwości rurociągu.

FBI bada sprawę

Sprawą ataku hakerskiego zajęło się już FBI. Agenci poinformowali, że do ataku przyznała się grupa o nazwie DarkSide. Oszuści żądają okupu w wysokości 2 mln dolarów. Twierdzą, że w ich rękach są dane finansowe, marketingowe, ubezpieczenia, dane osobowe pracowników i plany biznesowe na 2021 rok. Specjaliści uważają, że hakerzy mogą pochodzić z któregoś byłego Związku Radzieckiego. Unikają bowiem ataków na firmy z Rosji, Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Armenii, czy Azerbejdżan.

Czytaj też:
Ropa naftowa znowu w górę. Surowiec blisko tegorocznych rekordów