Dyrektorzy będą ładować bagaże. Linia lotnicza ma nietypowy pomysł na braki kadrowe

Dyrektorzy będą ładować bagaże. Linia lotnicza ma nietypowy pomysł na braki kadrowe

Airbus A321XLR
Airbus A321XLRŹródło:Airbus
Kadra kierownicza linii lotniczych Quantas zamieni garnitury na ubrania robocze. Firma ma ciekawy pomysł na załatanie braków kadrowych.

Linie lotnicze na całym świecie zmagają się obecnie z brakiem pracowników. Ze względu na długie miesiące lockdownów większość z firm z branży postanowiła zredukować zatrudnienie. Gdy ruch lotniczy wrócił do normalności, okazało się, że nie ma chętnych do zapełnienia wolnych etatów.

Quantas szuka pracowników

Z podobnym problemem zmagają się australijskie linie lotnicze Quantas. Szef personelu naziemnego poinformował w wewnętrznej komunikacji, że poszukuje co najmniej 100 ochotników do dodatkowych zmian na lotniskach w Sydney i Melbourne. Do obowiązków osób, które się zgłoszą, będzie należało ładowanie i rozładowywanie walizek z luków bagażowych samolotów, a także przewożenie ich z samolotu do terminalu.

Firma zaznaczyła jednak, że nie ma zamiaru wywierać presji na pracownikach. „Nie oczekujemy, że ktoś się zgłosi, aby pracować ponad swoje normalne obowiązki” – napisały linie lotnicze w odpowiedzi na pytania BBC.

Quantas w grudniu 2020 roku, w celu redukcji strat, postanowił zwolnić tysiące pracowników, a ponad 2000 stanowisk przekazać do obsługi w formie outsourcingu.

Dyrektorzy będą pakować bagaże

Co ciekawe, o pracę na tym stanowisku po cztery lub sześć godzin dziennie, przez pięć dni w tygodniu została poproszona kadra menadżerska wyższego szczebla. W mailu napisano, że osoby, które postanowią się zgłosić, muszą być w stanie przenieść walizkę ważącą do 32 kilogramów.

Firma zapewnia, że zaangażowanie kadry kierowniczej do prac na lotnisku nie jest niczym nowym. Podobne sytuacje miały miejsce m.in. podczas szczytu ruchu przed świętami wielkanocnymi.

Czytaj też:
Ruch lotniczy w tym kraju zostanie sparaliżowany? Związkowcy zapowiadają kolejne strajki