IKEA zmienia strategię. Zamiast wielkich hal, mniejsze sklepy w centrach miast

IKEA zmienia strategię. Zamiast wielkich hal, mniejsze sklepy w centrach miast

IKEA
IKEA Źródło:Shutterstock / ben bryant
Po latach kojarzenia się z wielkimi, niebieskimi halami na obrzeżach miast IKEA zmienia globalną strategię. Szwedzki gigant zamierza przenieść się do centrów miast i stać się bardziej dostępny.

Zakupy w IKEA kojarzą Ci się z całodniową wyprawą na obrzeża miasta i błądzenie w ogromnej, niebieskiej hali? Już niebawem może się to zmienić. Szwedzki gigant meblarski ogłosił, że zamierza zmienić globalną strategię. Chce się uniezależnić od sprzedaży wyłącznie w podmiejskich sklepach.

Nowe formaty

Poza przenosinami do centów miast, szwedzka firma zamierza wprowadzić dwa nowe formaty. Oba z nich będą łatwo dostępne i nie trzeba będzie specjalnie do nich dojeżdżać. Pierwszy z nich to sklepy, które będą mniejszymi i bardziej dostępnymi wersjami dużych podmiejskich marketów. Drugi z nich to studia, w których możliwe będzie zaprojektowanie kuchni.

Jak informuje „Financial Times”, IKEA rezygnuje z pomysłu, który testowany był w kilku miastach. Polegał on na tworzeniu śródmiejskich punktów, w których można było kupić wyposażenie do konkretnych pomieszczeń w mieszkaniu. Tego typu pilotaż prowadzony był m.in. w Madrycie i Sztokholmie.

Odwrotny rezultat przyniósł za to test niewielkich sklepów, w których można było kupić wyposażenie do całego mieszkania. Tego typu punkt stworzony w Paryżu w ciągu pięciu miesięcy odwiedziło 1,3 mln osób. Sklep osiągnął poziom sprzedaży sześciokrotnie większego magazynu podmiejskiego.

Największa zmiana w historii

"IKEA jest w trakcie największej transformacji od 76 lat, czyli od powstania firmy" - mówi zarząd IKEA. Jej pierwszym elementem było rozpoczęcie sprzedaży internetowej. Jak raportuje firma, od stycznia do sierpnia sprzedaż w sklepie online wzrosła o 43 proc. i stanowi już 7 proc. całkowitych przychodów spółki.

Czytaj też:
Ikea podwyższyła cenę popularnego dania. Po raz pierwszy od... 22 lat

Opracował:
Źródło: Financial Times