Handlowcy w euforii: galerie otwarte. A eksperci ostrzegają przed trzecią falą

Handlowcy w euforii: galerie otwarte. A eksperci ostrzegają przed trzecią falą

Galeria handlowa
Galeria handlowa Źródło: Unsplash / mostafa meraji
Galerie handlowe zostaną otwarte pod określonym reżimem. Handlowcy są szczęśliwi, bo bardzo tego potrzebują. Tymczasem eksperci nie mają wątpliwości, że to za wcześnie.

To zderzenie dwóch przeciwstawnych interesów. Handlowcy obostrzenia uważają za najbardziej dotkliwe i mają na to dowody. Ledwo zipią, dlatego poluzowanie ograniczeń w handlu od najbliższej soboty uważają za wybawienie.

Rząd zdecydował się częściowo otworzyć galerie handlowe, pozostawiając jednocześnie zamkniętymi siłownie, teatry, kina, restauracje, puby i kluby. Handlowi było to bardzo potrzebne, nadchodzi najbardziej oczekiwany przezeń czas w roku: przedświąteczne zakupy.

Handel się cieszy, eksperci martwią

Tymczasem eksperci nie mają wątpliwości, że jest za wcześnie na odmrażanie handlu i gospodarki w ogóle. Kulminacja drugiej fali przypadnie na grudzień, a może nadejść także trzecia fala, spowodowana właśnie poluzowaniem obostrzeń.

Stosowne ostrzeżenia wystosowali eksperci z Instytutu Ewaluacji i Metryki Zdrowia Szkoły Medycznej z Waszyngtonu. Policzyli, że kulminacja drugiej fali czeka nas w grudniu. Żeby nie dopuścić do trzeciej fali w tym czasie powinniśmy na całym świecie powstrzymać się przed rozpoczęciem „normalnego” życia, do którego zaliczyć można wizyty w galeriach handlowych. „Jeśli to tylko możliwe, warto ograniczyć podróże, spotykanie się w dużych grupach i unikać miejsc publicznych” – piszą naukowcy.

Handel potrzebuje otwarcia, a Polacy dyscypliny

Business Insider Polska, który zajął się tematem, cytuje ekspertów związanych z handlem, którzy otwarcie, nawet ograniczone, uważają za pożądane. Ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej Piotr Soroczyński mówi: – Bardzo, ale to bardzo, potrzebujemy tego otwarcia. Jako konsumenci potrzebujemy móc zrobić te zakupy.

Z kolei Bohdan Wyżnikiewicz, prezes Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych narzeka, że nie jesteśmy zdyscyplinowani, lekceważymy obostrzenia, nie przestrzegamy obowiązku noszenia maseczek, w związku z czym „walka z pandemią przypomina walkę z wiatrakami”.

Czytaj też:
Godziny dla seniorów pozostaną na dłużej. Co z zakupami przedświątecznymi?

Źródło: Business Insider Polska