Dodatkowa niedziela handlowa po świętach? Trwają rozmowy

Dodatkowa niedziela handlowa po świętach? Trwają rozmowy

Olga Semeniuk
Olga Semeniuk Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Czy po świętach, podobnie jak przed nimi – 6 grudnia – można spodziewać się dodatkowej niedzieli handlowej? Wiceminister Olga Semeniuk w programie „Money. To się liczy”, przyznała, że prowadzone są rozmowy na temat 27 grudnia. Premier zapewnił z kolei, że precedens z początku grudnia nie będzie nadużywany.

Zgodnie z ustawą o , w grudniu powinny być dwie niedziele handlowe – 13 i 20 grudnia. Ponieważ jednak sklepy przez pewien czas były zamknięte, a ich funkcjonowanie w zaostrzonym rygorze sanitarnym wiąże się z limitem klientów, rząd zdecydował się na wprowadzenie dodatkowej niedzieli handlowej – 6 grudnia.

Niedziela 27 grudnia. Co z zakazem handlu?

W programie „Money. To się liczy” wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk pytana była o to, czy takie rozwiązanie możliwe jest także 27 grudnia. W okresie świątecznym czeka nas bowiem długa przerwa z ograniczeniami handlu. Sklepy będą czynne krócej 24 grudnia, zamknięte 25, 26 i właśnie 27 grudnia, kiedy to przypada niedziela niehandlowa. Czy brane pod uwagę jest zniesienie zakazu handlu tego dnia?

– Rozmowy w tym temacie trwają, chociażby z Radą Dialogu Społecznego, ale takie decyzje podejmuje rządowy zespół zarządzania kryzysowego – mówiła wiceminister. Semeniuk dodała, że „musi być równowaga między pracownikami i firmami”. Zaznaczyła, że ona sama osobiście wzięłaby to pod uwagę.

Premier: 6 grudnia był wyjątkiem

Pytanie o to, czy można spodziewać się kolejnych wyjątków od zakazu handlu padło także podczas wtorkowej konferencji prasowej premiera. Mateusz Morawiecki zaznaczył, że 6 grudnia był wyjątkiem. – Miał na celu rozładowanie ruchu w handlu detalicznym, aby była jak najmniejsza liczba zakażeń. W pozostałych miesiącach następnego roku nie planujemy takich rozwiązań wprowadzać – stwierdził szef rządu. Nie odniósł się jednak do ostatniej niedzieli tego roku, 27 grudnia.

Czytaj też:
„Czas żniw” w centrach handlowych? Niekoniecznie. Grudzień nie uratuje sytuacji