Przedsiębiorcy prosili o dodatkowe niedziele handlowe. Premier odpowiedział

Przedsiębiorcy prosili o dodatkowe niedziele handlowe. Premier odpowiedział

Centrum handlowe, zdjęcie ilustracyjne
Centrum handlowe, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / dimitrisvetsikas1969
W czwartek 25 marca Polska Rada Centrów Handlowych zwróciła się do rządzących z apelem w sprawie przyznania dodatkowych, a raczej zwrotu utraconych niedziel handlowych. Tego samego dnia premier Mateusz Morawiecki został o to zapytany na swojej konferencji prasowej.

Pierwotnie zakładano, że w tym roku handel będzie mógł się odbywać m.in. w niedzielę 31 stycznia oraz 28 marca. Pandemia koronawirusa i wprowadzane przez rząd kolejne restrykcje sprawiły jednak, ze centra handlowe nie wykorzystały tych terminów, a większość sklepów stała wówczas pusta. W związku z tym przedsiębiorcy zwrócili się do władz z prośbą o wsparcie w trudnym okresie.

„Branża handlowa liczy na wyznaczenie nowych terminów niedziel handlowych, które przynajmniej częściowo pomogą zrekompensować stratę dwóch dni handlowych. Taka pomoc państwa jest szczególnie ważna zwłaszcza w obecnej dramatycznej sytuacji sektora. Dla podmiotów, które w wielu przypadkach znajdują się na skraju bankructwa znaczenie ma każdy dzień prowadzenia działalności – szczególnie po wprowadzeniu kolejnego, czwartego już ogólnopolskiego lockdownu” – zwracali uwagę przedsiębiorcy.

Dodatkowe niedziele handlowe? Rząd nie zajmował się tematem

Podczas czwartkowej konferencji prasowej w sprawie dalszych obostrzeń mających zahamować rozwój trzeciej fali epidemii koronawirusa, dziennikarze zapytali premiera o powyższą kwestię. Pytano, czy rząd rozważa przesunięcia w kalendarzu niedziel handlowych tak, by branża mogła sobie odbić okres zamknięcia w późniejszym czasie, gdy nie będą obowiązywać obostrzenia.

Niestety, odpowiedź premiera na to pytanie była krótka i na pewno niesatysfakcjonująca dla zainteresowanych przedsiębiorców. – Na razie nie dyskutowaliśmy kwestii niedziel handlowych i jakichkolwiek zmian w tym zakresie – powiedział jedynie Mateusz Morawiecki.

Niedzielski: Galerie i sklepy nadal zamknięte

Podczas tej samej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że od 27 marca co najmniej do 9 kwietnia zamknięte zostaną wielkopowierzchniowe (o powierzchni powyżej 2 tys. m kw.) sklepy meblowe i budowlane. – Oczywiście galerie i sklepy, tak jak do tej pory, będą zamknięte – dodawał.

Ogłosił też, że otwarte pozostaną placówki handlowe i pocztowe. Zaostrzeniu ulegnie jedynie limit osób, które mogą w danym momencie przebywać na ich terenie. - Do tej pory obowiązywał taki normatyw: jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, a w tej chwili wprowadzany jest normatyw, który będzie obowiązywał w sklepach o powierzchni powyżej 100 m kw. - 1 osoba na 20 m kw. - przekazał.

Czytaj też:
Nowe obostrzenia. Hotele zamknięte, ale wyłączeń jest bardzo dużo