Coca-Cola i inne napoje produkowane przez koncern wkrótce na dobre znikną z Rosji. Powodem jest wyczerpanie zapasów w rozlewni. Reuters przypomina, że Coca-Cola w marcu dołączyła do exodusu amerykańskich firm opuszczających Rosję po jej inwazji na Ukrainę. Coca-Cola HBC, spółka-córka amerykańskiej korporacji, poinformowała wówczas, że ściśle współpracuje z Coca-Colą nad realizacją swojej decyzji. Okazuje się, że w dalszym ciągu realizowała produkcję w 10 zakładach produkcyjnych na terenie Rosji.
Agencja informacyjna podaje, że Coca-Cola ma 23 proc. udziałów w rosyjskiej rozlewni. Coca-Cola HBC rozlewa i sprzedaje napoje Coca-Coli na 29 rynkach, m.in. w Grecji, Włoszech i krajach Europy Wschodniej.
Rosja groziła, że będzie przejmowała znaki należące do zachodnich firm
Czy Rosjanie zdecydują się na „odtworzenie” popularnego napoju? W pierwszych tygodniach po tym, jak zagraniczne koncerny ogłosiły porzucenie rosyjskiego rynku, oficjele informowali, że możliwe jest przejęcie praw do znaków, logo i nazwy i odtworzenie na ich bazie prawie identycznych lokali usługowych. Spekulowano, czy McDonald’s zostanie zastąpiony przez lokalną sieć „Wujaszek Wania”. Tak się nie stało, ale media donoszą, że w Moskwie przed kilkoma dniami otwarto lokal, którego wystrój bardzo przypomina wnętrze amerykańskiego fast foodu. Lokal o nazwie „Wkusno – i toczka” („Smacznie – i kropka”) ma w ofercie hamburgery, frytki i gazowane napoje, ale wybór jest dużo mniejszy niż w McDonald’s.
Czytaj też:
Wujek Wania przejął lokal należący do McDonald’s? Wiatr ujawnił oszustwo