Już niedługo największym wycieczkowcem świata może zostać Icon of the Seas, który właśnie ruszył na testy na morzu. Jeśli wszystkie z nich przejdzie pozytywnie, od początku 2024 roku zacznie przewozić pasażerów. Poinformowała o tym firma odpowiedzialna za budowę statku — Royal Caribbean International. Na jej koncie znajduje się obecnie 5 największych wycieczkowców na świecie.
Jak wyglądają testy wycieczkowca?
Testy zaplanowane zostały na 4 dni. W tym czasie dojdzie do sprawdzenia najważniejszych części statku. Na liście do sprawdzenia jest silnik, kadłub, układ hamulcowy i układ sterowania. Istotna jest również wygoda podróży, więc badano także poziom hałasu i generowanych wibracji. Po udanym teście urządzeń statek uda się do Finlandii. Tam będzie przebywać do czasu kolejnych prób.
Następne testy zostaną zrealizowane jeszcze w tym roku. Wszystko po to, aby od 2024 roku Icon of the Seas mógł przewozić pasażerów. Zaplanowany jest już nawet pierwszy rejs, który będzie miał miejsce w lutym z Miami.
Nowy największy wycieczkowiec
Icon of the Seas jest następcą obecnego rekordzisty zbudowanego przez Royal Caribbean International. Najnowszy wycieczkowiec ma pomieścić nawet do 7600 pasażerów i 2350 członków załogi. To więcej niż poprzednik. Na pokładzie Wonder of the Seas może przebywać 6988 pasażerów i 2369 członków załogi.
Ma on również pokonać poprzednika pod kątem tonażu. Zeszłoroczny zwycięzca osiągnął 236,857 GT. Icon of the Seas natomiast ma osiągnąć tonaż 250,800 GT. Znajdziemy na nim 20 pokładów z siedmioma basenami i sześcioma zjeżdżalniami. Firma chwali się, że wśród wszystkich statków wycieczkowych na statku znajdzie się:
- największy park wodny;
- najwyższy wodospad;
- pierwszy basen zawieszony na krawędzi.
Ile kosztuje podróż wycieczkowcem?
Pomimo tego, że statek wciąż nie przeszedł wszystkich testów, już teraz sprzedawane są bilety na rejs. Pierwszy z nich zaplanowany został na 10 lutego 2024 roku. Cała trasa prowadzi z Miami na wyspę Sint Maarten, a następnie na Wyspy Dziewicze. Ostatnim kierunkiem są Bahamy, by 17 lutego powrócić na Florydę. Za taką podróż wymagana jest płatność w wysokości 10 800 dolarów za osobę.
Podróż obecnie największym statkiem wycieczkowym od Royal Caribbean International – Wonder of the Seas jest znacznie tańsza. Tygodniowa wycieczka z Florydy przez Bahamy, Meksyk i Honduras to wydatek rzędu od 3000 do 5000 euro. Kwota uzależniona jest od klasy kabiny, w której chcemy mieszkać przez całą podróż.
Od Titanica do Icon of the Seas
Historia statków wycieczkowych jest długa i interesująca. Najgłośniejszą z nich była historia Titanica. Wypłynął na swój dziewiczy (i ostatni) rejs w 1912 roku. Na pokładzie o tonażu 46 239 RT mogło znajdować się 2435 pasażerów oraz 892 pracowników. Był jednym z trzech statków pasażerskich tamtych czasów. Pomimo mniejszej prędkości od statków konkurencji, wygrywał wielkością i luksusem, jaki oferował.
Przez ponad wiek wiele zmieniło się pod kątem technicznym. Powstają coraz to większe i bardziej ekologiczne statki wycieczkowe. Wśród 35 największych z nich (według portalu Tanie Rejsowanie), najstarszy zbudowany został w 2004 roku. Był nim statek Queen Mary 2. Ten liniowiec ma 345 metrów długości, 41 metrów szerokości i tonaż 151,400 GT. Znajduje się na nim 14 pokładów pasażerskich, z których korzystać może 2691 osób. Do tego na pokładzie przebywać może 1173 pracowników.
Od czasu do czasu również nad polskim morzem możemy podziwiać ekskluzywne statki wycieczkowe. 11 lipca 2023 roku w Gdyni zacumował statek Sky Princess. Jest drugim co do wielkości wycieczkowcem, który pojawił się w 2023 roku w naszym kraju. Na 19 pokładach znajduje się łącznie 1780 kabin. Z rejsu tym statkiem skorzystać może 3560 pasażerów oraz 2000 pracowników załogi. Nie są to jednak aż tak zaskakujące liczby. Według portalu Tanie Rejsowanie Sky Princess zajmuje 34 miejsce w rankingu największych wycieczkowców świata.
Czytaj też:
To koniec rejsów do wraku Titanica. Operator Titana zawiesza działalnośćCzytaj też:
QUIZ o Titanicu. Jak dużo wiesz o najsłynniejszym statku świata?