Przedłużający się lockdown postawił wielu przedsiębiorców przed dylematem: oszustwo i omijanie restrykcji, albo bankructwo. Jedną z pierwszych restauracji w kraju, która jawnie wznowiła działalność, jest Krakowska Tesone. Stanisław Żółtek postanowił pokazać, jak wygląda praca takiego lokalu, a raczej – jak wygląda praca DLA takiego lokalu. Na 16-minutowym nagraniu widzimy, jak podpisuje dokument, w którym jednorazowo godzi się na pracę w charakterze testera. – Niewiele zarobię, bo tylko złotówkę, ale zawsze to coś – komentuje.
Choć Tesone to restauracja typowo włoska, Żółtek nie byłby sobą, gdyby nie zamówił schabowego z ziemniakami i zasmażaną kapustą. Oprócz ciężkiej pracy nad talerzem, nie zapomniał też o wygłoszeniu przemowy krytykującej rząd PiS. – Lockdown skończy się wtedy, gdy normalni ludzie przestaną panikować. Zachowujmy się tak jak my dziś, jedzmy w restauracjach. Nie bójmy się wyjść na spacer. Umieramy z powodu restrykcji, sami musimy zakończyć lockdown – mówił.
Berkowicz też jadł w Tesone. Również nagrał film
Inną znaną postacią polskiej polityki, która także pojawiła się w Tesone, był Konrad Berkowicz. „Wieczór spędzamy w pierwszej, z powodzeniem otwartej od 30 października (!) krakowskiej restauracji »Tesone«. Załapaliśmy się nawet na interwencję policji, których było już kilkanaście – żadna nie zakończyła się karą. Jak to możliwe? Posłuchajcie!” – napisał przy tweecie, który opublikował w internecie jeszcze 13 stycznia.
twitterCzytaj też:
Mentzen wzywa do obywatelskiego nieposłuszeństwa i masowego otwierania firm. "Prosty wybór"