Telus z Brukseli: Nawet jeśli KE nie przedłuży embarga, to sami to zrobimy

Telus z Brukseli: Nawet jeśli KE nie przedłuży embarga, to sami to zrobimy

Robert Telus
Robert Telus Źródło:PAP / Paweł Supernak
Ważą się losy przedłużenia embarga na import Ukraińskiego zboża do Europy. W Brukseli mają zapaść decyzje na ten temat, ale nieoficjalna propozycja nie zadowala Polski.

15 września kończy się embargo na wwóz ukraińskiego zboża na teren Unii Europejskiej. Do tego czasu możliwe było wyłącznie transportowanie bez opcji rozładunku. Jeśli rozwiązanie nie zostanie przedłużone, polski rynek ponownie może zalać produkt zza wschodniej granicy.

Polska nie zgodzi się na import zboża z Ukrainy

W Brukseli negocjacje prowadzi minister rolnictwa Robert Telus. Przypomniał on stanowisko polskiego rządu, który nie ma zamiaru pozwalać na rozładunek ukraińskiego zboża w Polsce.

– Jeszcze nie ma tej decyzji i informacji. Czekamy, ale jesteśmy dobrej myśli. Nawet jeśli KE nie przedłuży embarga, to sami to zrobimy – powiedział na antenie radia RMF FM minister rolnictwa Robert Telus.

Rozwiązanie tymczasowe

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Komisja Europejska może zaproponować przedłużenie embarga o dwa miesiące. Zdaniem ministra byłoby to rozwiązanie niewystarczające, które nazwał „gaszeniem pożaru”.

– Nie satysfakcjonują nas też informacje o tym, że KE może je przedłużyć o dwa miesiące. To by było gaszenie pożaru. My potrzebujemy takich regulacji do czasu, aż współpraca z Ukrainą nie zostanie uregulowana – skomentował minister rolnictwa.

– To zboże ma jechać do Afryki, czyli tam, gdzie jest potrzebne, ono nie może zasypywać Europy. To nie są rynki, na które trafiało ono przed wojną – powiedział Robert Telus.

Minister rolnictwa wskazał także, jak ważne jest skoordynowane działanie w sprawie transportu ukraińskiego zboża przez terytorium UE. Przypomniał dane dotyczące tranzytu tych produktów przez Polskę.

– W lutym było to 114 tys., w marcu 120 tys., a po otwarciu korytarzy solidarnościowych, do których otwarcia zmusiliśmy UE, było to już dwa razy więcej – powiedział.

Czytaj też:
Komisarz Wojciechowski o embargu na zboże: sprawa nie jest już na moim biurku
Czytaj też:
Ważą się losy embarga na ukraińskie zboże. Bułgaria przeciwko embargu