Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk poinformował, że wniosek o Trybunał Stanu dla prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego „jest przygotowany i gotowy". Jak poinformował w rozmowie z agencją Bloomberga szef sejmowej Komisji Finansów Publicznych Janusz Cichoń, wniosek zostanie złożony w Sejmie w najbliższy wtorek.
Adam Glapiński obawia się wniosku o Trybunał Stanu?
Czy Adam Glapiński ma obawy w związku z tym wnioskiem? Mówiła na ten temat wiceprezes NBP Marta Kightley w audycji „Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM". – To nie jest kwestia tego, czy prezes się boi, czy nie, sprawa jest znacznie bardziej poważna, dotyczy niezależności banku centralnego. Ta sytuacja ciągnie się któryś rok, bo zaczęła się w kampanii wyborczej, zaczęła się od oskarżeń wobec prezesa NBP o to, że spowodował inflację. To jest dalszy ciąg tej historii – powiedziała Kightley.
Wiceprezes NBP odniosła się do listy ośmiu zarzutów, które znalazły się we wniosku. – Rozumiem, że hierarchia jest taka, że zaczyna się od najcięższego do najmniej ważonego. Żeby postawić prezesa przed Trybunałem Stanu, to trzeba mieć argumenty, które mówią o złamaniu konstytucji lub ustawy. Zaczyna się od skupu aktywów, który nie tylko w moim przekonaniu, ale w przekonaniu instytucji międzynarodowych, wielu ekonomistów, uratowały polską gospodarkę w pandemii. Tak, jakby autorzy tego dokumentu nie zdawali sobie sprawy z tego, że wydarzyła się pandemia, wybuchła wojna w Ukrainie – mówiła zastępczyni Adama Glapińskiego.
– Podnoszenie stóp procentowych, polityka pieniężna oddziałuje z pewnym opóźnieniem – czterech do ośmiu kwartałów. Teraz jesteśmy po dwóch latach – mamy efekt zacieśniania monetarnego. A efekt jest taki, że inflacja jest w celu – dodała.
Według Kightley mamy do czynienia z nagonką polityczną. – To jest szukanie paragrafu na człowieka. Zostały postawione zarzuty, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością – powiedziała wiceprezes NBP.
Prezes NBP odsunie się od pełnienia obowiązków?
Pytana, czy Glapiński odsunie się od pełnienia obowiązków na czas procedury mającej postawić go przed Trybunał Stanu, Kightley odpowiedziała: – Nie odsunie się, to byłoby bardzo złe dla banku centralnego.
Wiceprezes NBP podkreśliła, że w sytuacji zawieszenia Glapińskiego „możemy skarżyć taka decyzję przed TSUE, ponieważ jest niezgodna z przepisami".
Czytaj też:
Wniosek o TS dla Adama Glapińskiego za kilka dni? Wyjaśniamy, co będzie się dziaćCzytaj też:
Jarosław Kaczyński o spotkaniach z Glapińskim. „Jak z kolegą”