Nintendo Switch pojawiło się na rynku w marcu 2017 roku i od tamtej pory wciąż nie traci rozpędu, bijąc wyniki sprzedażowe kolejnych konsol. Do maja tego roku przenośna konsola z Japonii znalazła już 85 milionów nabywców, z czego 28,8 miliona w ubiegłym roku. Nic dziwnego więc, że konkurencja postanowiła pójść w ślady giganta i stworzyć swoją wersję przełomowego produktu.
Switch przy przyzwoitych parametrach posiada jedną cechę, której nie ma żadna inna konsola czy komputer osobisty - mobilność. W tytuły dostępne na konsolce Nintendo można grać wszędzie, a rozgrywkę w dosłownie każdej chwili przerywać i wznawiać. Teraz podobny manewr ma zaproponować Valve. Z tą różnicą, że gracze nie będą ograniczeni do tytułów Nintendo i katalogu gier niezależnych. Dostaną całą bibliotekę Steam, a to znacząco zmienia sprawę.
Twórcy Steam Deck przekonują, że nowe urządzenie od Valve będzie po prostu komputerem osobistym, który będziemy mogli zabrać ze sobą. Nowy produkt działać ma na systemie SteamOS przy wsparciu oprogramowania Proton. Dostępne będą też wszystkie funkcje sklepu i biblioteki Steam, które znamy z „pecetów”.
Steam Deck. Specyfikacja
Statystyki sprzętowe Steam Decka to 16 GB RAM-u, APU stworzone przez AMD (CPU: Zen 2 4c/8t, 2.4-3.5GHz, GPU: 8 RDNA 2 CUs, 1.0-1.6GHz) i dysk o pojemności od 64 do 512 GB (w najtańszym wariancie eMMC, w droższych NVMe SSD).
Jak ujawnili twórcy, przenośny komputer Valve ma obsługiwać karty pamięci, więc problemów z brakiem miejsca nikt nie powinien zgłaszać. Same gry oglądać będziemy na 7-calowym ekranie LCD o rozdzielczość 1280 na 800. Do sterowania posłuży specjalnie zaprojektowany pad, wbudowany w sprzęt.
Steam Deck. Gdzie kupić?
Podobnie jak w wypadku Switcha, Steam Decka będzie można podłączyć do monitora przy pomocy specjalnej stacji dokującej. Nie będzie też żadnego problemu z zastosowaniem myszki i klawiatury. Według zapowiedzi urządzenie ma być wysyłane do nabywców jeszcze w grudniu 2021 roku. Rezerwacje ruszą w piątek 16 lipca na stronie sklepu Steam. Model z mniejszym dyskiem ma kosztować 1900 zł. Z największym (512 GB) - 3100 zł.
Czytaj też:
Apex Legends. Hakerzy blokują grę, by „ocalić Titanfall”