Jeszcze w 2022 roku cztery bojowe wozy piechoty „Borsuk” prawdopodobnie trafią do żołnierzy w celu testów – poinformował prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek.
Chwałek był gościem Radiowej Jedynki. W rozmowie poinformował, że w ramach programu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju grupa PGZ kończy prace nad bojowym wozem piechoty „Borsuk”.
Polski nowy BWP „Borsuk”
Pojazd „Borsuk” jest jednym z największych projektów polskiej zbrojeniówki od wielu lat. To projekt powstający od zera dzięki wysiłkom Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Jest jednocześnie jednym z najbardziej oczekiwanych, bo „Borsuk” ma zastąpić poradzieckie wozy BWP-1, które są jednymi z najstarszych pojazdów w Wojsku Polskim.
BWP „Borsuk” będzie opancerzonym wozem pływającym na podwoziu gąsienicowym. Jego istotną częścią będzie zdalnie sterowana, bezzałogowa wieża strzelnicza ZSSW-30. Wieża wyposażona będzie w armatę automatyczną Mk 44S Bushmaster kalibry 33 mm oraz karabin maszynowy UKM-2000C kalibru 7,62 mm. Na wieży zamontowana będzie także wyrzutnia rakiet przeciwpancernych Spike LR zdolna do atakowania celów na dystansie do czterech kilometrów.
Wieża ZSSW-30 trafi także na kołowe transportery opancerzone Rosomak.
Wojsko Polskie przewiduje, że do 2035 roku przyjmie do służby ponad pół tysiąca BWP „Borsuk”, które pozwolą na skompletowanie 10 batalionów zmechanizowanych. „Borsuki” są także oferowane Słowacji w przetargu na nowy bojowy wóz piechoty.
Czytaj też:
Nie tylko czołgi Abrams. Minister obrony narodowej poinformował także o innych zakupach dla wojska
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.