Tak mogą wyglądać wojny przyszłości. Trudne do przewidzenia konsekwencje

Tak mogą wyglądać wojny przyszłości. Trudne do przewidzenia konsekwencje

Żołnierz przyszłości
Żołnierz przyszłości Źródło:Shutterstock / K_E_N
Technologie cyfrowe, takie jak sztuczna inteligencja, Internet Rzeczy (IoT), Big Data, rozwiązania chmurowe, automatyzacja czy robotyzacja wykorzystywane na polu walki stały się niepodważalnym faktem. To one mogą w najbliższych latach zadecydować o przewadze jednej ze stron w prowadzonym konflikcie zbrojnym – pisze dla „Wprost” dr Dominika Kaczorowska-Spychalska, Dyrektor Centrum Inteligentnych Technologii Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.
Dr Dominika Kaczorowska-Spychalska

Miny rozpoznające kroki człowieka, precyzyjna amunicja, drony pełniące funkcje zwiadowcze czy atakujące cele przeciwnika, systemy identyfikujące twarze zabitych, chatboty uprzedzające o nadlatujących rakietach czy wreszcie systemy rozpoznające samoloty wojskowe z niemal 100 proc. skutecznością. To tylko niewielki fragment obecnych możliwości technologicznych na polu walki.

Znaleźć możemy także informacje o trwających projektach, które koncentrują się na wykorzystaniu interfejsów mózg-komputer i pogłębianiu ludzkich zdolności, np. motorycznych czy poznawczych w wymiarze militarnym. Egzoszkielety zwiększające sprawność żołnierzy, wszczepiane chipy manipulujące odczuwanymi emocjami, w tym poczuciem stresu, empatii czy zmęczenia u walczących, mogą stać się czymś naturalnym w przyszłości.

Źródło: Wprost